Więźniowie z Białołęki przeszli szkolenia z dykcji i nagrywania dźwięku. Na głos przeczytali Konstytucję RP. I chcą nagrywać kolejne audiobooki.
Siedzą za różne grzechy. Jedni za przestępstwa gospodarcze, inni za bójki czy handel narkotykami. Ale nie przypuszczali chyba, że za więziennym murem mogą być jeszcze komuś potrzebni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.