Przy relikwiach w kościele akademickim modlą się warszawiacy i pielgrzymi ŚDM.
Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii o krzątającej się Marcie i kontemplującej słowa Jezusa Marii, kard. Nycz zwrócił uwagę na to, że bł. Frassati był człowiekiem, który w doskonały sposób potrafił zachować w życiu równowagę pomiędzy tym, co duchowe, a tym, co zewnętrzne, pomiędzy modlitwą i czynem. Studiował, był zaangażowany w życie Kościoła, w organizacje świeckich, a równocześnie codziennie uczestniczył w Mszy św., przyjmował Komunię św., modlił się, chociaż często robił to w ukryciu i "ludziom wydawało się, że jest tylko aktywny na płaszczyźnie działań społecznych". Jego czyn wynikał z kontemplacji, "stąd jego pogoda ducha, ufność, oddanie się Bogu wtedy, gdy przyszła choroba i cierpienie".
Wspominając słowa papieża św. Jana Pawła II, który nazwał Frassatiego "człowiekiem błogosławieństw", metropolita warszawski dodał, że Pier Giorgio przez całe swoje 24-letnie życie "niejako wdrapywał się na górę błogosławieństw, po to, by być ubogim, czystym, miłosiernym". I ten wymiar jego życia i świętości, zdaniem kard. Nycza, jest niezwykle ważny w kontekście przeżywanego obecnie Roku Miłosierdzia i zbliżających się Światowych Dni Młodzieży. Pomimo trudnych studiów, działalności na wielu polach, Frassati znajdował czas, by pomagać ludziom potrzebującym, chorym, samotnym.
- Dlatego na pogrzebie Frassatiego, oprócz ludzi znanych i spodziewanych, pojawiło się mnóstwo ludzi "z ulicy", potrzebujących, do których anonimowo, nie chwaląc się tym, przychodził Pier Giorgio. Bo wiedział, że "błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią", rozumiał słowa Jezusa: "Byłem głody, a daliście mi jeść" - dodał kard. Nycz.
Drewniana trumna z ciałem włoskiego błogosławionego pozostanie w kościele św. Anny do poniedziałku, do godz. 8.30. Potem wyjedzie do Lublina i kolejnych miast. Od 23 do 31 lipca relikwie będą mogli czcić uczestnicy Światowych Dni Młodzieży w dominikańskiej bazylice Świętej Trójcy w Krakowie.
O peregrynacji relikwii w Warszawie czytaj także: