Blisko 3 tys. pątników po raz 36. wyruszyło z Warszawską Akademicką Pielgrzymką Metropolitalną na Jasną Górę. W tym roku pod hasłem "Effatha".
Znaczenie słów Jezusa, wypowiedzianych do głuchoniemego, wyjaśnił podczas Mszy św. w kościele św. Anny, skąd wyruszyli pielgrzymi, bp pomocniczy archidiecezji warszawskiej Michał Janocha.
- Otwórz wszystkie drzwi twojego serca Jezusowi, również te, pozamykane, utyte, te, o których istnieniu ty sam nawet nie wiesz. Tylko wtedy twoje życie będzie napełnione światłem - mówił.
I wymienił pięć obszarów pielgrzymowania, w których można doświadczyć wołania Jezusa: "Effatha”.
- Pierwszy wymiar jest osobisty - każdy z nas idzie sam, zmagając się z bólem nóg, zmęczeniem, pragnieniem, może czasem pokusą powrotu, rozmaitymi myślami. W tym doświadczeniu jest skrót duchowej walki, jaką jest życie - mówił kaznodzieja.
Pątnicy dotrą na Jasną Górę 14 sierpnia Agata Ślusarczyk /Foto Gość Przypomniał, że w tej walce nie jesteśmy sami. Wspólnota to drugi wymiar pielgrzymki. Biskup zachęcił, by podczas drogi dostrzegać swoich współbraci.
- Większość z nas niesie w sobie doświadczenie ŚDM i przesłania papieża Franciszka do bycia otwartym na braci i siostry. Taka postawa to pełnia człowieczeństwa - mówił.
Kolejnym wymiarem pielgrzymowania jest wymiar historyczny. - Idziecie drogą wydeptaną przez pokolenia, począwszy od pierwszej pielgrzymki, jaka wyruszyła z Warszawy w 711 roku - mówił.
Biskup zwrócił uwagę, że historia naszego narodu zapisana jest także w kościołach - rzeźbach, obrazach, malunkach. - To są nasze korzenie, bądźcie otwarci na te znaki nawiedzając świątynie - zachęcał.
Najważniejszym wymiar, na jaki wskazał kaznodzieja to wymiar teologiczny. - Pielgrzymka na sens dlatego, że ma cel. Gdyby go nie było, to by i nas nie było - mówił.
Zwrócił uwagę, że z wymiarem teologicznym wiąże się ostatni wymiar pielgrzymowania - maryjność. - Idziemy do Niej, a Ona idzie z nami. Nasza Matka. Pielgrzymka jest po to, by na nowo zawierzyć w Jej dłonie całe swoje życie - dodał.
Na zakończenie zaapelował do pielgrzymów, by w świecie sierot - bez Boga-Ojca i Matki-Kościoła byli radosnymi dziećmi Boga. Pątników poprosił także o modlitwę za śp. kard. Franciszka Macharskiego, w dniu jego pogrzebu.