Agresywne słowa to zemsta za nieudane życie. Nie goją jednak ran, wręcz przeciwnie, jątrzą je.
Można by powiedzieć, że sztuka Marka Modzelewskiego „Zabawa”, wystawiona we foyer Teatru Polonia, pokazuje ciemne strony małżeństwa. Ci, którzy dotąd wahali się, czy zwieńczyć swój związek sakramentalnym „tak”, po obejrzeniu „Zabawy” zostaną na wieki singlami. Przez ponad godzinę widzowie wysłuchują „ozdobionych” wulgaryzmami oskarżeń pozbawionych realnych podstaw.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści