Tak uważa John Smeaton z Society for the Protection of Unborn Children, najstarszej na świecie organizacji zajmującej się ochroną życia.
- Jesteśmy tu po to, żeby podziękować Polsce za przyjęcie przewodnictwa w tym bardzo ważnym wyzwaniu, jakim jest walka o zapewnienie pełnej ochrony prawnej życia dziecka. Jesteśmy tu w imieniu Północnej Irlandii, czyli kraju, który gwarantuje pełną ochronę życia dziecka - mówił podczas briefingu prasowego w siedzibie Ordo Iuris John Smeaton.
Gość zwrócił uwagę, że w Irlandii Północnej udało się powstrzymać ustanowienie prawa zezwalającego na aborcję, które obowiązywało w reszcie Wielkiej Brytanii. - Udało się to zrobić z poparciem osób różnych wyznań - katolików, protestantów - i osób niewierzących, które zgadzały się z potrzebą ochrony życia dziecka. Co więcej, próby wprowadzenia przez centralny rząd w Londynie ustawy, która nie respektuje autonomii Irlandii Północnej i wymuszałaby wprowadzenie prawa proaborcyjnego, także zostały powstrzymane. Tym bardziej w Polsce istnieje realna szansa na to, żeby zapewnić pełną ochronę życia - powiedział John Smeaton.
- Z doświadczenia mogę powiedzieć, że prawo aborcyjne, które pozwala na uśmiercanie dzieci w niektórych tylko przypadkach, z czasem we wszystkich krajach, gdzie je wprowadzono, degeneruje się w kierunku prawa zezwalającego na uśmiercanie dzieci w każdym przypadku. Życie ludzkie będzie bezpieczne, gdy będzie chronione w sposób bezwzględny, konsekwentny i w każdym przypadku. Na podstawie obiektywnych zasad moralnych - powiedział działacz pro life.
- Jesteśmy pełni uznania dla wysiłków, jakie zostały podjęte w Polsce, zresztą z wielkim poparciem Polaków, na rzecz zapewnienia pełnej ochrony życia ludzkiego, ochrony, którą gwarantuje Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, przyjęta po tym, jak ludzkość doznała okropieństw II wojny światowej. Deklaracja Praw Dziecka z 1959 r. czy Konwencja o Prawach Dziecka także mówią o ochronie życia dziecka obowiązującego zarówno przed jak, i po urodzeniu. Warto przypomnieć, że Konwencja o Prawach Dziecka została ratyfikowana przez wszystkie państwa Unii Europejskiej. Co więcej, Powszechna Deklaracja Praw Człowieka została ratyfikowana przez wszystkie państwa świata - powiedział.
Smeathon zaznaczył, że jego zdaniem inicjatywa "Stop Aborcji” jest wyrazem miłości do najmniejszych i bezbronnych. Dyrektor SPUC podkreślił także znaczenie pakietu pomocowego przygotowanego przez ekspertów Ordo Iuris, który zakłada wsparcie dla kobiet i rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, m.in. ze względu na chorobę dziecka.
- Tak się składa, że dziś przypada wspomnienie św. Jana Kantego, o którym mówi się, że w czasach, w których żył, podtrzymywał płomień chrześcijańskiej miłości wobec najsłabszych. W podobny sposób można wyrazić się o inicjatywie "Stop Aborcji”, która ma krzewić tę samą miłość do najmniejszych i bezbronnych. Warto zwrócić uwagę, że obok obrony najsłabszych, eksperci Instytutu Ordo Iuris przygotowali program wsparcia potrzebujących pomocy kobiet, które znalazły się w trudnej sytuacji w związku z ciążą, w związku z własną chorobą czy chorobą dziecka. To wspaniały przykład dla całego świata - mówił Smeathon.
- To, co dzisiaj dzieje się w Polsce, to przede wszystkim proces, który uświadamia ludziom, że zatrzymanie zbrodni jest czymś normalnym i pożądanym. Trzeba podkreślić, że uśmiercanie dzieci to nie jest coś normalnego. Przyszłe pokolenia, które będą obserwować proceder uśmiercania dzieci, będą patrzeć na te wydarzenia, na aborcję, z przerażeniem - zakończył dyrektor Society for the Protection of Unborn Children.
Maria Madise, dyrektor międzynarodowy stowarzyszenia SPUC wyraziła niezadowolenie z powodu odrzucenia projektu inicjatywy obywatelskiej "Stop Aborcji”. Jej zdaniem, mimo wszystko projekt Ordo Iuris wyznaczył właściwy kierunek, który będzie punktem odniesienia w najbliższej przyszłości.
- Z rozczarowaniem przyjęliśmy informację, że projekt Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej "Stop Aborcji” nie został przyjęty przez polski parlament. Jednocześnie widzimy, że Ordo Iuris wyznaczyło pewien standard, punkt odniesienia dla opinii publicznej i dla całego świata, który będzie aktualny także w przyszłości. Projekt, który został przedstawiony, nie jest tylko i wyłącznie pochodnią, płomieniem światła dla jednego kraju. Kiedy spoglądamy na Europę, widzimy, że to światło jest potrzebne wielu innym państwom. Tylko kilka krajów UE zapewnia konsekwentną i absolutną ochronę życia ludzkiego. Projekt Ordo Iuris ma znaczenie przekraczające granice jednego kraju. Polska może być przykładem dla innych. Sam projekt o pełnej ochronie życia został przygotowany w sposób profesjonalny i spójny. Chronione muszą być wszystkie dzieci - zakończyła Maria Madise.