W strop stacji Trocka II linii metra wmurowano kamień węgielny. W środku: pendrive z przesłaniem do przyszłych pokoleń warszawiaków.
Przy skrzyżowaniu ulicy Handlowej i Pratulińskiej powstał punkt informacyjny dla okolicznych mieszkańców. Na ekranach monitorów prezentowane są przesłania warszawiaków, które zgrano na pendrive i umieszczono wraz z aktem erekcyjnym, wmurowanym jako kamień węgielny w strop powstającej tu stacji Trocka.
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła też, że cała uroczystość ma wyjątkowy charakter, bo w tubie jest także sto przesłań dla potomnych współczesnych mieszkańców Targówka.
- Może nie będzie u nas trzęsienia ziemi, ale być może ta tuba zostanie kiedyś odpakowana i za sto czy dwieście lat zobaczą, jak myśmy tutaj żyli. Może już wszyscy będą latać w kosmos, i może metro będzie jakimś strasznym przeżytkiem, tak jak karoca dla nas - mówiła na uroczystości.
Tarcza TBM drążąca metro
Gość Warszawski
W 2019 r. podróż z okolic ulicy Trockiej do centrum zajmie jedynie 14 minut. Ale zanim to nastąpi, mieszkańców czekają trzy lata dużych utrudnień, zwłaszcza w okolicach ulicy Trockiej, gdzie powstanie największa stacja, wentylatornia i tory odstawcze. To stąd, od ul. Pratulińskiej pod skrzyżowaniem z ul. Trocką, już wiosną wyruszą za rok tarcze TBM drążące tunele w kierunku Dworca Wileńskiego. Stąd wywożony będzie urobek z drążonych tuneli i tu będą dostarczane betonowe elementy obudowy tuneli, materiały budowlane, maszyny i urządzenia. Na razie wybetonowano strop stacji. W podobnym tempie przebiegają prace przy stacji Targówek.