W siedzibie Konferencji Episkopatu Polski zaprezentowano wyniki badania podsumowującego Światowe Dni Młodzieży.
- Światowe Dni Młodzieży zakończyły się, ale to nie znaczy, że ma się zakończyć wszystko to, co tam się dokonało. Wręcz przeciwnie ma trwać, być obecne w naszym życiu, szczególnie w życiu młodych z całego świata - zauważył bp Artur Miziński, Sekretarz Konferencji Episkopatu Polski i przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Episkopatu Polski na ŚDM2016.
Wyniki badania zrealizowanego przez Narodowe Centrum Kultury i Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, podsumował zastępca dyrektora Narodowego Centrum Kultury ds. Badań i Strategii Kultury dr Mateusz Werner. Zwrócił uwagę, że ŚDM nie było tylko wydarzeniem religijnym i duchowym, ale miało także aspekt kulturowy.
- Głównym przedmiotem badania była charakterystyka odbioru ŚDM oraz wskazanie jego kulturowych uwarunkowań - zwrócił uwagę badacz.
Badania ankietowe przeprowadzono za pośrednictwem Departamentu Rejestracji i Przyjęcia Pielgrzymów Komitetu Organizacyjnego ŚDM w dniach 9-25 lipca oraz po zakończeniu ŚDM. Wzięło w nich udział 3142 osób. Ponadto przeprowadzono ponad 40 pogłębionych wywiadów indywidualnych w pięciu diecezjach, a także 12 pogłębionych wywiadów grupowych.
Ankieterzy pytali uczestników ŚDM m.in. o opinie o związkach katolicyzmu z Polską. - Ponad 90 proc. ankietowanych zgodziło się z ze stwierdzeniem, że "katolicyzm jest bardzo ważną częścią kultury Polski”. To powszechna wiedza, ale dzięki temu badaniu potwierdzona została naukowo - mówił dr M. Werner.
Blisko 70 proc. ankietowanych zgodziło się także, że katolicyzm powinien odgrywać większą rolę w kulturze Polski. Natomiast związek między byciem dobrym Polakiem, a byciem dobrym katolikiem dostrzega niewiele ponad jedna trzecia badanych.
Analizie badawczej została także poddana zagraniczna prasa. Przebadano 20 tytułów prasowych z Anglii, Australii, Stanów Zjednoczonych, Rosji, Francji, Niemiec i Hiszpanii. - Polska jako organizator ŚDM została przedstawiona w pozytywnym świetle - zauważają badacze.
Najczęściej w zagranicznych mediach pisało się o Polsce, jako o kraju niechętnie przyjmującym uchodźców, kraju konserwatywnym i katolickim.
Z kolei ks. dr Wojciech Sadłoń SAC, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego przedstawił wnioski istotne z religijnego punktu widzenia.
Badacze byli ciekawi oczekiwań, z jakimi młodzi ludzie jechali na ŚDM. Najczęstszym motywem uczestniczenia w Światowych Dniach Młodzieży było doświadczenie obecności Boga (69 proc.), chęć zobaczenia papieża i wysłuchania go (55 proc.) oraz poczucia jedności z ludźmi o tych samych wartościach (43 proc.).
Motywy inne niż religijne tj. chęć zawarcia nowych znajomości (17 proc.) czy zabawy i miłego spędzenia czasu (15 proc.), miały zdecydowanie niższe noty.
- Z badań wynika, że duży wpływ na podjęcie decyzji o przyjeździe na ŚDM miało otoczenie: znajomi, szkoła, parafia i rodzina. Ponad jedna trzecia respondentów nie potrafiła wskazać motywów swojego przyjazdu. Może to świadczyć o spontanicznej decyzji o przyjeździe - mówił ks. W. Sadłoń.
- Warto zwrócić uwagę, że motywacje religijne związane z doświadczeniem Pana Boga, pogłębieniem swojej wiary, wcale nie wykluczały motywacji towarzyskich, dotyczących wspólnego świętowania, mile spędzonego ze sobą czasu. Młodzi nie rozdzielają z jednej strony wiary a drugiej strony radości. Integralnie te motywy się łączą - dodał.
Badacze, ze względu na motywację przyjazdu na ŚDM, wyodrębnili pięć grup uczestników. Najliczniejszą grupę stanowią "szukając doświadczenia” (40 proc.) - to osoby, dla których główną motywacją była chęć spotkania Boga, przede wszystkim przez nauczanie papieża Franciszka, kolejną grupą są "świadkowie wiary” - osoby dla których ważne było wspólnotowe doświadczenie wiary (18 proc.). Trzecią pod względem liczebności grupę stanowili "szukający prawdy” - osoby nastawione na słuchanie katechez i pogłębianie swojej wiary, kolejna grupa to tzw. "zależni” (13 proc.) osoby, które przyjechały na ŚDM ze względu na zachętę rodziny, znajomych czy parafii. Ostatnią kategorią są "uczestnicy święta” (12 proc.), zwracający uwagę na atmosferę i wspólnotowy charakter wydarzenia
- W naszych badaniach staraliśmy się także sprawdzić, czy doświadczenie ŚDM wpłynęło na postawę młodych. Jednoznacznie możemy stwierdzić, że statystycznie ten wpływ jest widoczny - mówił.
Podsumowania wniosków podjęła się dr Rayzacher-Majewska z Wydziału Teologicznego UKSW. - ŚDM potwierdziły to, że młodzież jest nadzieją Kościoła i ta nadzieja spełniła się. Teraz warto pomyśleć od tej wielkiej akcji do formacji - zauważyła.
- Badana pokazały, że polscy uczestnicy ŚDM nie dostrzegają ewangelizacyjnego wpływu lekcji religii oraz zwyczajnego duszpasterstwa. To wyzwanie dla katechetów i duszpasterzy, żeby ten wymiar ewangelizacyjny wyraźnie się pojawiał na lekcjach religii - dodała.
Badaczka zwróciła także uwagę, że lekcja religii nie jest "katechezą”. - To tylko pewien fundament, dalsze budowanie wiary powinno odbywać się w parafiach - mówiła.
Cały raport dostępny jest na stronie http://nck.pl/badania/