Nabożeństwo w intencji pokoju na warszawskim Żoliborzu. - Nie możemy przestać się o niego modlić - mówi Magdalena Wolnik z warszawskiej wspólnoty Sant'Egidio.
- Uważamy, że wciąż potrzeba tej modlitwy, że ona musi być modlitwą nieustającą. Kontynuujemy ją także po to, by nie być obojętnymi na to, co dzieje się na świecie - mówi Magdalena Wolnik z warszawskiej wspólnoty Sant'Egidio, która zorganizowała kolejną modlitwę o pokój. Tym razem w warszawskim kościele p.w. św. Brata Alberta i św. Andrzeja Apostoła.
- Wymieniamy w tej modlitwie wszystkie kraje, w których toczą się wojny i konflikty, bo często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie cierpienia dotykają ludzi żyjących, jak nam się wydaje, daleko od nas. Ale dzięki mediom i modlitwom przypominamy sobie, że konflikty trwają nie tylko w Syrii i na Ukrainie - wyjaśnia Magdalena Wolnik.
Afganistan, Birma, Kolumbia, Burundi, Senegal, Irak, Republika Demokratyczna Konga, Nigeria, Pakistan, Somalia, Sudan Południowy, Ziemia Święta, Libia – to niektóre z miejsc, które polecali w modlitwie uczestnicy nabożeństwa. Spotkanie rozpoczęło się przed kościołem, wygłoszeniem apelu o pokój.
- Chcemy w ten sposób wyrazić nasze pełne poparcie dla przesłania papieża Franciszka na tegoroczny Światowy Dzień Pokoju – mówi Magdalena Wolnik. Jak podkreśla, wiele osób czuje potrzebę, by Nowy Rok rozpocząć wspólną modlitwą w intencji pokoju.
Nabożeństwo z okazji 50. Światowego Dnia Pokoju wpisuje się w cykl comiesięcznych modlitw o pokój, organizowanych w tym kościele przez wspólnotę Sant' Egidio w Warszawie. Każdorazowo bierze w nim udział ok. 150 osób.