Można się zakochać

Oazowicze organizują małżeńskie warsztaty, rekolekcje, bale, prowadzą bloga. I rosną w siłę. Właśnie mija 30 lat od śmierci założyciela Ruchu Światło–Życie.

Długo żyłam stereotypem, że oaza to dziewczyny w długich spódnicach i przesadnie pobożne. A ja nie chciałam taka być. Dlatego od oazy trzymałam się z daleka – wspomina Magdalena Szmania, animatorka Ruchu Światło–Życie w parafii św. Jakuba Apostoła na Ochocie. Wspólnocie miała okazję przyjrzeć się z bliska podczas rekolekcji Domowego Kościoła – rodzinnej gałęzi ruchu, gdzie posługiwała jako wolontariuszka, opiekując się dziećmi. I pękła. – Zobaczyłam pięknych, pewnych siebie ludzi świadomych swojej wiary. Mądre, nowoczesne kobiety, od których wiele można było się nauczyć. Jeszcze wtedy nie potrafiłam tego nazwać, ale z miejsca zakochałam się w charyzmacie oazy – wspomina.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..