Masz tu umrzeć!

Dopiero kiedy pękasz, zaczynasz naprawdę żyć. I nieważne, czy przejdziesz 10, 20 czy 40 kilometrów. Liczy się modlitwa. Ekstremalna.

Nie jest źle. Wciąż trzymamy się trasy. 44 kilometry Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z kościoła św. Józefa Oblubieńca NMP w Ursusie do bazyliki Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask w Niepokalanowie wytycza instrukcja, którą dostaliśmy w punkcie zapisów. Grzesiek – współtowarzysz drogi – dodatkowo ściągnął mapę na komórkę. W orientacji pomagają migocące w oddali lampki czołówki pielgrzymów, którzy chwilę przed nami „przetarli szlak”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..