Po słonecznej stronie

Narastające emocje dyktuje miłość i poczucie zawodu.

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 24/2017

dodane 15.06.2017 00:00
0

Spektakl Iwana Wyrypajewa „Słoneczna linia” w Teatrze Polonia to wirtuozerski popis dwojga aktorów: Karoliny Gruszki i Borysa Szyca. Choć realizatorzy zgodnie nazywają sztukę, w której grają, komedią, myślę, że jest to jednak komedia bolesna. Tak jak bolesny jest brak komunikacji między ludźmi we współczesnym świecie. Czy dlatego, że jesteśmy tak różni, czy dlatego, że zatraciliśmy zdolność odnajdywania słów wyrażających nasze najprawdziwsze uczucia i zastępujemy je agresją?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy