Smutny komediant

Tekstów Fredry nie należy odczytywać wprost. Autor szczodrze obdarza nas humorem, ale sam ukrywa głęboki smutek.

Ostatnią premierą Jarosław Kilian wraca na scenę, na której prezentował przez lata klasykę, odkrywając jej walory i wciąż aktualne treści. I tym razem tekst „Męża i żony” Aleksandra Fredry pokazał w słodko-gorzkim sztafażu. Prapremiera tej sztuki wywołała zgorszenie, ale znaleźli się i tacy, którzy jak Boy-Żeleński, tekstu bronili. Dziś, gdy stępienie zmysłu moralnego zatacza coraz szersze kręgi, na beztroskie zdrady męża, żony, przyjaciela domu i pokojówki patrzymy z początku ze śmiechem, potem jednak ze zgrozą.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..