U grobu patrona jedności św. Andrzeja Boboli na Mokotowie Myrna Nazzour modliła się o jedność Kościołów i rodzin.
Myrna to skromna Syryjka. Tłumy przyszły 15 lipca do mokotowskiego sanktuarium, by wysłuchać świadectwa tej 53-letniej mieszkanki Damaszku, uważanej za jedną z największych żyjących mistyczek i stygmatyczek. Myrna wspominała dzień, gdy jako 18-letnia mężatka, podczas modlitwy zobaczyła, że z jej dłoni, a potem z małego obrazka Matki Bożej Kazańskiej, wydziela się oliwa. Tą oliwą błogosławi wiernych ,proszących ją o modlitewne wstawiennictwo.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
już od 14,90 zł