- Przejście od teorii do praktyki w kwestii nauki społecznej Kościoła jest naszą piętą achillesową - mówił bp Piotr Jarecki podczas Mszy świętej kończącej I Festiwal Katolickiej Nauki Społecznej.
Panele eksperckie, dyskusje teologów, przedstawicieli środowisk biznesu, edukacji, polityki oraz kompleksowe warsztaty przedsiębiorczości złożyły się w dniach 5-6 października na I Festiwal Katolickiej Nauki Społecznej, zorganizowany przez Stowarzyszenie „Civitas Christiana” przy współpracy z włoską fundacją Giuseppe Toniolo w Weronie i fundacją Obserwatorium Społeczne.
– Chcą pokazać, że każda z przestrzeni życia społecznego może być zagospodarowana na sposób ewangeliczny. Chodzi o to, aby w jednym miejscu i w jednym czasie w sposób całościowy zająć się zagadnieniem katolickiej nauki społecznej – mówi Tomasz Nakielski, przewodniczący „Civitas Christiana”, zwracając uwagę na wyczuwalne zapotrzebowanie takiego namysłu w środowiskach szeroko rozumianej polityki, zarówno na szczeblu samorządów, jak i centralnym, a także wśród ludzi biznesu czy organizacji obywatelskich, które chcą kierować się zasadami wynikającymi ze społecznego nauczania Kościoła.
Wnioski wypracowane podczas spotkania przekazane zostaną do Rady ds. Społecznych KEP oraz do władz parlamentarnych i samorządowych.
Dwudniowy festiwal rozpoczęła 5 października Msza św. pod przewodnictwem bp. Mariana Florczyka.
- Dobro wspólne wymaga zaangażowania, troski, miłości i sprawiedliwości od wszystkich, którzy z tego dobra korzystają. To problem centralny Katolickiej Nauki Społecznej, ale w Polsce lekceważony. Nie dziwię się, skoro po wojnie przez tyle lat liczyło się jedynie dobro partii. Może dziś nadszedł czas, by przejść od teorii do praktyki w tej nieco zaniedbanej dziedzinie? – pytał biskup pomocniczy diecezji kieleckiej.
Wykład inaugurujący I Festiwal Katolickiej Nauki Społecznej wygłosił metropolita wrocławski abp Józef Kupny. Przypominając stuletnią historię Katolickiej Nauki Społecznej w Polsce zaznaczył, że okres powstania "Solidarności" i przemiany społeczne lat 90. stworzyły odpowiednie warunki dla rozwoju KNS.
- Ale czy je odpowiednio wykorzystujemy? Brakuje odpowiedniego namysłu nad Katolicką Nauką Społeczną. A jej nauczanie na uniwersytetach i w seminariach duchownych nie może ograniczać się do przekazywania wiedzy, bez prób jej przekładania na wymiar praktyczny - mówił metropolita wrocławski zaznaczając, że można lepiej wykorzystać wkład lokalnych Kościołów w życie społeczne kraju, angażować instytucje do realizacji wspólnych inicjatyw badawczych, a także centrów formacji w tej dziedzinie dla księży i świeckich. - Katolicka Nauka Społeczna to nie nowa utopia, ale rzeczywistość, która ma wymiar praktyczny, choć wielu wciąż nie wierzy, że można się nią kierować w życiu gospodarczym czy politycznym.
W ramach Festiwalu zaprezentowały się organizacje propagujące Katolicką Naukę Społeczną, a w panelach dyskusyjnych wzięli udział samorządowcy i biznesmeni.