Około 17.00 utracono kontakt z pilotem. Mieszkańcy okolic Kałuszyna usłyszeli huk.
Według nieoficjalnych informacji, myśliwiec MiG-29, który wystartował dziś z lotniska w podwarszawskim Mińsku Mazowieckim, zniknął z radarów ok. godz. 17. W poszukiwaniach brała udział straż pożarna. 10 zastępów przeszukiwało teren w pobliżu Kałuszyna, niedaleko Mińska.
MiG-29 to rosyjski współczesny myśliwiec frontowy, zaprojektowany w 1972 roku. Jego maksymalna prędkość wynosi ok. 2445 km/h, a zasięg ok. 1750 km. Obecnie Siły Powietrzne użytkują 31 takich maszyn. To pierwszy wypadek, w którym utracono MiG29 w polskim lotnictwie w ciągu 20 lat.
Po godz. 20 minister obrony narodowej Bartosz Kownacki przekazał, że odnaleziono pilota myśliwca. 28-letni porucznik katapultował się podczas lotu treningowego, w trakcie podchodzenia do lądowania, 10 km od pasa. Jest ranny. Przewieziono go do szpitala. Jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.