Przychodzą rozżaleni, z wielkim bólem. I pragnieniem, by pod sercem zrodziło się nowe życie. Po latach małżonkowie pragnący potomstwa przyznają: „życia nie mamy w swoich rękach”. Świadectwo trudne, ale potrzebne.
Kaplica bł. Jerzego Matulewicza przy kościele NMP Matki Miłosierdzia na stołecznej Sadybie zapełnia się małżeństwami. Niektórzy przychodzą z dziećmi. Panuje podniosła atmosfera.
Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.