Burmistrz i miejscy rajcy przekażą Piłatowi wyrok na Jezusa. Potem skazańcy przejdą kalwaryjskim rynkiem, w Drodze Krzyżowej aż na Golgotę.
Scenografia jest już gotowa, odprasowane historyczne stroje dla blisko 60 aktorów i statystów, przygotowane proporce, miecze, włócznie, miedziana misa i dzban, w których Poncjusz Piłat (w tej roli Jan Gicewicz) w wymownym geście obmyje ręce. Weronika (Joanna Świrska) ma już w pogotowiu białą chustę, którą osuszy zakrwawioną twarz Jezusa (Jakub Rącz), niosącego krzyż. W Górze Kalwarii trwają próby do Misterium Męki Pańskiej, które będzie można zobaczyć na miejskim rynku 24 marca o godz. 15.
GALERIA - TUTAJ
Uliczne widowisko rozpocznie się od sceny historycznej. Ubrani w kontusze burmistrz Dariusz Zieliński wraz z rajcami przekażą Poncjuszowi Piłatowi wyrok na Jezusa, a miejski pachołek głośno go obwieści. To odpis autentycznego, historycznego dokumentu z 1761 r., który zachował się w miejskim archiwum. Kiedy Waleriusz (Tomasz Pawlak), „prawa ręka” Piłata, rozkaże by wyprowadzić skazańców, Jezus weźmie na ramiona 40-kilogramowy krzyż i wraz z dwoma łotrami wyruszy w prawie dwugodzinną ostatnią drogę. Pilnować Go będą rzymscy legioniści, w których jak co roku wcieli się grupa rekonstruktorów z Lublina. Idąc na miejsce ukrzyżowania, spotka Piotra grzejącego się przy ognisku, współczującą Matkę, płaczące niewiasty, Szymona Cyrenejczyka. Z dachu jednej z kamienic pochód skazańców obserwować będzie Judasz i dręczący go wyrzutami sumienia Kusiciel.
Niezwykły klimat misterium tworzą też pieśni w wykonaniu chóru Reditus, Monogramisty JK i Jacka Kowalskiego – kompozytora muzyki i autora wierszowanego scenariusza.
- Ta inicjatywa gromadzi wokół siebie ludzi z różnych pokoleń, o różnych doświadczeniach, którzy mimo wielu zajęć i obowiązków, poświęcają swój wolny czas, uczą się ról, przychodzą na wielogodzinne próby, przygotowują, organizują… Wynika to z ich wiary, z chęci publicznego oddania hołdu Jezusowi. Dla mnie osobiście jest to piękne świadectwo – mówi ks. Łukasz Mazurek MIC, duchowy opiekun przedsięwzięcia.
Z corocznych przygotowań zrodziło się Bractwo Męki Pańskiej. To wspólnota ludzi, którzy przechodzą systematyczną formację i na co dzień starają się żyć duchowością pasyjną, tak bliską św. o. Stanisławowi Papczyńskiemu, założycielowi zgromadzenia księży marianów, którego grobowiec znajduje się w kościele na Mariankach. Do bractwa należy część osób zaangażowanych w uliczną inscenizację. Uczą się doceniać wartość cierpienia, przeżywać je z Bogiem, praktykować ascezę, wyrzeczenie, pokutę i nieść pomoc bliźnim, także tym, których dusze przebywają w czyśćcu.
- Misterium nie jest jednorazowym wydarzeniem. My wszyscy nim żyjemy i czujemy, że robimy to na chwałę Bożą – dodaje reżyser Łukasz Głodek.