Barwny korowód z wieńcami i obrazem Matki Bożej Tęskniącej, dziękczynna Eucharystia, muzyczni goście z kraju i zagranicy oraz kiermasz rękodzieła. W Powsinie dziękowano za tegoroczne plony.
Uroczystości, których plan zmieniał się ze względu na padający deszcz, rozpoczęły się przejściem do sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej. Korowód prowadzili dwaj jeźdźcy na koniach, a otwierali starosta i starościna dożynek, którymi w tym roku byli Hanna Komosa i Michał Gąsiorek z Grupy 30+ działającej przy Centrum Kultury Wilanów. Nieśli oni w darze ozdobny bochen chleba. Za nimi kroczyli Powsinianie i siostry felicjanki oraz członkowie zespołów folklorystycznych z Białorusi, Estonii, Łotwy i Rosji. Polskę reprezentował Zespół Pieśni i Tańca Politechniki Warszawskiej. Starości dożynkowi to członkowie Grupy 30+, która działa przy Centrum Kultury Wilanów Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość
W korowodzie niesiono zrobiony z ziaren i zbóż obraz Matki Bożej Tęskniącej i cztery wieńce dożynkowe. Pierwszy, w kształcie kosza z owocami i warzywami, był podziękowaniem za plony, które dzięki pracy rąk ludzkich w trudzie i znoju stanowią wspólne dobro. Dwa kolejne, w kształcie korony, nawiązywał do 20. rocznicy koronacji wizerunku Matki Bożej Tęskniącej, którą parafia w Powsinie obchodziła w lipcu br. Czwarty był wizerunkiem św. Stanisława Kostki, patrona dzieci oraz młodzieży i odnosił się do 450. rocznicy jego śmierci i obchodzonego właśnie roku poświęconego świętemu.
Korowód w bramie świątyni przywitali ks. kanonik Lech Sitek, proboszcz parafii św. Elżbiety, i ks. Bogdan Bartołd, proboszcz parafii katedralnej św. Jan Chrzciciela w Warszawie, który przewodniczył dziękczynnej Mszy św.