Bezdomni i podopieczni Mokotowskiego Hospicjum Świętego Krzyża wraz z przyjaciółmi 30 sierpnia pożegnali Jadwigę Magdalenę Hozer-Chachulską.
Była matką dla bezdomnych, bo, jak wspominała w 2014 r., był czas, że sama nie miała domu, gdy Rosjanie, a później komuniści szabrowali i odebrali majątek jej ziemiańskiej rodzinie. Urodziła się w 1931 r. To, że chce założyć ośrodek niosący pomoc potrzebującym, także tym, którym śmierć zagląda w oczy, Magdalena Hozer wiedziała od początku lat 80., od chwili śmierci swojej mamy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.