W Katolickim Zespole Edukacyjnym im. ks. P. Skargi w Warszawie zainicjowano projekt upamiętniający przymusowe wywózki Polaków do ZSRR w czasie drugiej wojny światowej.
Obecny na uroczystości szef Urzędu ds. Kombatantów Jan Józef Kasprzyk podkreślił, że Miejsce Pamięci Dzieci Syberii jest wyrazem wdzięczności i pamięci o pokoleniu, które "przeszło piekło na ziemi". - To będzie też miejsce, gdzie młode pokolenie, poznające w tej szkole również polską historię, będzie mogło poznać nasze bolesne dzieje, ale także wynieść naukę, która płynie z waszych życiowych doświadczeń. Ta nauka jest warta przypomnienia w roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Ta nauka właściwie sprowadza się do jednego zdania: "Niepodległość jest najcenniejszym darem, jaki opatrzność daje ludziom, narodom i państwom". Gdy tracimy niepodległość, zaczynają się cierpienia, łzy, śmierć, gehenna - mówił minister Kasprzyk, dodając, że chrześcijańskie cnoty - wiara, nadzieja i miłość - podtrzymywały hart ducha sybiraków.
Zwracając się do obecnych w sali świadków historii, minister podkreślił: - Chcemy państwu bardzo gorąco podziękować za to, że - mimo tak tragicznych kolei losu - nie straciliście nigdy wiary w Boga i w Polskę. Nie straciliście nadziei, że Polska odzyska wolność.
Z kolei Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, zaapelował do nich, żeby dzielili się z młodym pokoleniem swoją historią. - Przekazujcie wartości, dzięki którym przetrwaliście i zachowaliście miłość do ojczyzny, język, kulturę, religię w waszych sercach. To jest bardzo ważne świadectwo, jakie wartości decydowały o tym, że nigdy się nie poddaliście, mimo że straciliście rodziców i wszystko, co mieliście w swoim życiu. Jesteście w Polsce, jesteście Polakami, czujecie się Polakami. To jest piękne świadectwo - mówił.
W uroczystości wzięli udział również: wicemarszałek Senatu Maria Koc, przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Mazowieckiego Kuratorium Oświaty oraz duszpasterze Polonii.