W parafii „na Górce” pomoc mogą znaleźć rodziny więźniów, chorzy na depresję, a od roku także bezdomni.
Wieczorową porą proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski przechadza się alejkami dookoła kościoła i odmawia Różaniec. Można powiedzieć: ot, kapłański zwyczaj. Ale nie tylko. Dla ks. Marcina Juraka, marianina, to okazja, by szukać ludzi…
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.