Nie noszą miecza ani zbroi. Maltańczycy w Warszawie prowadzą Klub Seniora, Kuchnię Świętego Jana, a także Maltański Ośrodek Wsparcia Psychologicznego. Z iście rycerskim zapałem.
Czerwony fartuch z maltańskim krzyżem to znak, że Zofia Boheńska, wolontariuszka Fundacji św. Jana Jerozolimskiego działającej przy Zakonie Maltańskim, pojawiła się w kuchni. Mama siedmiorga dzieci doskonale wie, co to znaczy „przemysłowa produkcja obiadów”. Dlatego w ramach fundacji dzieli się swoim doświadczeniem, gotując seniorom i bezdomnym.
Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.