W parafii na Tamce modlono się za dusze zmarłych bezdomnych. W Mszy św. uczestniczyli wolontariusze i podopieczni Wspólnoty Sant’Egidio.
- Chcemy wspomnieć tych, których już z nami nie ma. Modlimy się za duszę Jarka, który zmarł blisko 10 lat temu. Powierzamy Bogu tych, którzy odeszli przez ostatni rok. Niedawno, w noc Bożego Narodzenia, w Warszawie w pożarze zginęli: Jerzy Generał, Edyta, Jerzy i trójka ich przyjaciół. Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł o. Konrad Keler, który w ubiegłym roku sprawował tu Msze św. za zmarłych. Zmarła też Ania mieszkająca w pustostanie. Osoby bezdomne często są pozbawione opieki medycznej, choć w sytuacji zagrożenia, każdy ma do niej prawo. Módlmy się byśmy byli miłosierni, tak jak Bóg jest dla na miłosierny - zachęcała na rozpoczęcie Mszy św. Magdalena Wolnik, odpowiedzialna za warszawską Wspólnotę św. Idziego.
Przybyłych powitał ks. Mirosław Kreczmański, proboszcz parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus. - Cieszę się, że ten kościół może być waszym domem, gdzie możecie wielbić Boga i powierzać Mu swoje troski – mówił. W homilii, nawiązując do niedzielnej Ewangelii, skoncentrował się na powodach pomagania innym. - Okazywać serce jak na dłoni mogą ludzie nie wyznający żadnej wiary. Ale my chrześcijanie naśladujemy Boga, który dawał Miłość. Z naszej wiary wynika pragnienie bycia dobrym - wyjaśniał.
W modlitwie wiernych wymieniane były imiona lub imiona i nazwiska zmarłych bezdomnych. Każdy słysząc imię swojego przyjaciela mógł zapalić świeczkę podchodząc do ołtarza.
Modlitwą ogarnięto także sześć ofiar pożaru pustostanu jaki wybuchł w minione Boże Narodzenie na Żeraniu, a także wielkiego przyjaciela bezdomnych o. Konrada Kelera SVD, który zmarł po długiej chorobie w sierpniu 2018 r. Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość W Eucharystii prócz biednych uczestniczyli imigranci z Syrii zaprzyjaźnieni z Wspólnotą św. Idziego.
Na zakończenie modlitwy wszyscy otrzymywali po goździku, będącego „znakiem przyjaźni i symbolem życia, które się nie kończy”. Przybyli otrzymali też obrazek z ikoną przedstawiającą rozmnożenie chleba i dwóch ryb, której oryginał znajduje się w Grecji na górze Athos. Na jego drugiej stronie została umieszczona prośba o ochronę z modlitwą za zmarłą 31 stycznia 1983 r. w Rzymie na dworcu Terminie Modestę Valenti. Kobiecie tej służby medyczne odmówiły pomocy, bo była brudna. Od tej śmierci Wspólnota św. Idziego organizuje co roku Msze św. za zmarłych bezdomnych.