Człowieka chorego, z jego ciałem, psychiką i duszą, nie da się podzielić na "segmenty", które byłyby obsługiwane przez poszczególnych specjalistów. Dziękuję wam za to, że w byciu przy chorym uwzględniacie różne jego potrzeby, że jesteście otwarci na współpracę. A ta kaplica jest tego widocznym znakiem - mówił kard. Kazimierz Nycz, święcąc 27 lutego kaplicę w Instytucie Psychiatrii i Neurologii przy ul. Sobieskiego w Warszawie. 

Na początku Eucharystii metropolita warszawski poświęcił ściany nowej kaplicy, a potem namaścił olejem marmurowy ołtarz. W koncelebrowanej Mszy św. przy ołtarzu stanęli też proboszczowie sąsiednich parafii oraz przedstawiciele księży marianów opiekujących się kaplicą w ramach kapelanii szpitalnej.

Zobacz:

• Galeria z uroczystości

Obecni byli: ks. Sławomir Homoncik MIC, wiceprowincjał Zgromadzenia Księży Marianów, ks. Marek Otolski MIC, proboszcz parafii NMP Matki Miłosierdzia na Stegnach, ks. Tadeusz Aleksandrowicz, dziekan dekanatu wilanowskiego, o. Tomasz Więch CRSP, proboszcz parafii św. Antoniego Marii Zaccarii, oraz ks. Grzegorz Kudlak, kapelan oddziału sądowego.

  Kaplica będzie służyła pacjentom i personelowi szpitala
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość - Współpraca z dwoma zgromadzeniami sąsiadującymi z naszym instytutem, księżmi marianami i księżmi barnabitami, jest dla nas bardzo owocna i inspirująca. A ta nowa, piękna kaplica zachęca do tego, żeby do niej wejść i skupić się na chwilę na sprawach najważniejszych - podkreślił prof. Janusz Heitzman, dyrektor IPiN.

W uroczystości wzięli udział także: wiceminister zdrowia Zbigniew Król, Marek Balicki, kierownik biura pilotażu Narodowego Programu Zdrowia Psychicznego, oraz Grzegorz Błażewicz, zastępca rzecznika praw pacjenta. Obecna była dyrekcja placówki, personel oraz ci pacjenci, którym pozwalał na to stan zdrowia.

Kaplica została przeniesiona z wyższej kondygnacji na parter i w godzinach pracy szpitala jest otwarta dla pacjentów, ich rodzin i personelu. Nad ołtarzem zawisł wizerunek Jezusa Miłosiernego autorstwa malarki Alicji Wikło, która namalowała również inne obrazy do kaplicy: Matki Bożej Bolesnej i św. Antoniego Marii Zaccarii, a jako osobisty podarunek przyniosła na uroczystość portret św. s. Faustyny.