Im dłużej żyje, tym bardziej rozumie, że jest z Boga. Marek Jaromski, jeden z najciekawszych współczesnych artystów nurtu chrześcijańskiego, w podostrołęckiej wsi nie szuka jednak siebie, ale ludzi. I miejsca dla Słowa, które usiłuje zamknąć w niezliczonych linorytach i grafikach.
Wernisaż wystawy Marka Jaromskiego uświetnił krótki recital Marcina Stycznia. W wydarzeniu uczestniczył również Ernest Bryll, do którego poezji urodzony w 1953 r. grafik chętnie tworzy malarskie komentarze. Jego ekspozycja „Niebieska Trumna” zbudowana została wokół przemijania, przede wszystkim jednak wskazuje na nadzieję, która płynie z ofiary Chrystusa.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści