W Niedzielę Palmową kard. Kazimierz Nycz poświęcił palmy w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie i wręczył nagrody zwycięzcom konkursu palm.
I trzeba sobie powiedzieć, że ani teraz, ani w tamtym czasie w Jerozolimie nie było tak, że jedni byli porządni i śpiewali Jezusowi chwałę, a drudzy zaraz potem chcieli go posłać na krzyż - zaznaczył kard. Kazimierz Nycz. - Wielu tych ludzi było i tu, i tu. My też jesteśmy słabymi grzesznikami i ta dwoistość w nas jest. Trzeba być tego świadomym w całej swojej pokorze, wobec Boga, który jest miłosierny.
Metropolita warszawski odsłonił tablicę upamiętniającą Prymasa Polski kard. Józefa Glempa.Kardynał przestrzegał przed odejściem od prawdy, dobra, podstawowych wartości, bo wtedy człowiek - podobnie jak w Ewangelii Poncjusz Piłat - łatwo może ulec opinii publicznej, wpływowym ludziom i "popełnia osąd Sprawiedliwego, osąd Boga".
- On nie znajdował w Jezusie żadnej winy, ale uległ wołaniu tłumu. Po części dlatego, że się bał, bo postraszono go cezarem, po części chciał się przypodobać ludziom, a po części dlatego pewnie, żeby mieć święty spokój. Ta postawa przypodobania, strachu, lęku często polega na tym, że rezygnujemy ze swoich przekonań, prawdy i potrafimy osądzać kogoś, kto jest sprawiedliwy - mówił kardynał.
Nadchodzące dni: Wielki Tydzień
Serwis specjalny "Gościa Niedzielnego" - Światowy Dzień Młodzieży w polskich diecezjach.