- Jesteście świątynią i ołtarzem - mówił biskup do Ewy Zalech i Diany Kułak, wkładając im na palce obrączki i wręczając brewiarze. W Polsce jest już 296 konsekrowanych dziewic.
W archikatedrze warszawskiej zgromadzili się przyjaciele i najbliższa rodzina konsekrowanych. Liturgia rozpoczęła się od uroczystej procesji wejścia, w czasie której kandydatki do stanu dziewic niosły zapalone świecie jako znak gotowości pójścia na spotkanie z Boskim Oblubieńcem. Obrzęd konsekracji dziewic rozpoczął się od przywołania kandydatek. Ubranym na biało kandydatkom towarzyszyły dwie świadkowe, także w białych strojach.
- Jestem - odpowiedziały Ewa Zalech i Diana Kułak, wyrażając gotowość poświęcenia się Bogu na drodze dziewictwa konsekrowanego. Nad leżącymi krzyżem na posadzce bazyliki archikatedralnej odśpiewano Litanię do Wszystkich Świętych. Następnie każda z kandydatek podeszła do biskupa, by odnowić postanowienie życia w czystości. Bp Michał Janocha odmówił nad nimi modlitwę konsekracyjną.
- Czy chcesz aż do końca życia trwać w dziewictwie poświęconym Bogu i w służbie Bogu oraz Kościołowi? Czy chcesz w duchu Ewangelii naśladować Chrystusa, aby twoje życie w szczególny sposób świadczyło o miłości i było znakiem przyszłego królestwa? Czy chcesz być konsekrowana i zaślubiona naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi, Synowi Bożemu? - pytał bp Michał Janocha.
Znakiem konsekracji i przynależności do Pana Jezusa - Oblubieńca jest obrączka, którą każda z konsekrowanych przyjęła od biskupa na znak zaślubin. Otrzymały też księgę Brewiarza, Liturgii Godzin, jako zobowiązanie do towarzyszenia Kościołowi przez osobistą modlitwę.
- Jesteście świątynią wzniesioną dla wszystkich i ołtarzem, na którym sprawowana jest Najświętsza Ofiara - mówił bp Michał Janocha na koniec uroczystości. A goście życzyli wytrwania na drodze Kościoła i osobistej przyjaźni z Jezusem, szczęścia i... świętości.