W związku z reformą edukacji – likwidacją gimnazjów i wydłużeniem nauki w szkołach podstawowych – o miejsca w liceach i technikach będą w tym roku ubiegać się uczniowie z pierwszego rocznika kończącego ośmioletnią szkołę podstawową i ostatniego rocznika gimnazjum. Dołączy do nich również grupa uczniów, którzy poszli do szkół jako sześciolatki. Jak co roku, oprócz uczniów mieszkających w Warszawie o przyjęcie do stołecznych szkół średnich będą starać się też uczniowie z miejscowości podwarszawskich.
W zeszłym roku aplikacje do szkół średnich w Warszawie złożyło 20 tys. uczniów. Wiceprezydent zwróciła uwagę, że w ubiegłym roku liczba uczniów, którzy złożyli podania do szkół warszawskich, również była większa o ponad 2 tys. niż liczba przygotowanych miejsc. Liczba ta zmniejszyła się później i we wrześniu naukę w stołecznych szkołach rozpoczęło mniej uczniów niż złożyło podania. – Liczba ta spadła na tyle, że dla wszystkich wystarczyło miejsc – zaznaczyła.
– Teraz też spodziewamy się, że liczba ta spadnie – powiedziała Kaznowska. Przypomniała, że po zakończeniu roku szkolnego uczniowie, którzy będą znali już swoje oceny z egzaminu ósmoklasisty lub egzaminu gimnazjalnego oraz oceny na świadectwach szkolnych mogą jeszcze zmienić swoje wnioski, np. zmienić tzw. szkołę pierwszego wyboru.
– Nie spodziewamy się jednak, że ta liczba spadnie na tyle, że będziemy mogli powiedzieć, że mieścimy się w granicy 43 tys. miejsc – zaznaczyła wiceprezydent.
W szkołach branżowych miejsc wystarczy. Problem jest z liceami, gdzie zgłosiło dużo więcej chętnych, niż szkoły mogą przyjąć. Do tych najbardziej renomowanych, z pierwszej dwudziestki rankingu, aplikuje nawet 5 uczniów na jedno miejsce.
Ratusz obiecał, że raz jeszcze szybko przyjrzy się możliwościom zwiększenia liczby miejsc w liceach.
– Być może znów będzie kwestia wydłużenia godzin (nauki), aczkolwiek jest to bardzo trudne, ponieważ już dzisiaj zajęcia obowiązkowe w niektórych szkołach będą się zaczynały o 7.30 i kończyły o 17.00 lub 17.30. Gdy dojdą do tego zajęcia dodatkowe, nieobowiązkowe, jak przygotowanie do matur, do olimpiad itd., to młodzież będzie spędzać czas w szkołach do godziny 20 – zaznaczyła Kaznowska.
Wiceprezydent przypomniała, że w tym roku cała procedura rekrutacyjna jest bardzo długa i skończy się dopiero pod koniec sierpnia.
– Chcieliśmy, by młodzież po bardzo ciężkim roku ze względu na egzaminy, "deformę edukacji" i strajk nauczycieli miała szansę już w pierwszym terminie dostać się do wybranych szkół – powiedziała Kaznowska.
Rekrutacja do szkół średnich w tym roku prowadzona jest dwutorowo – równolegle dla absolwentów ośmioletniej szkoły podstawowej i absolwentów gimnazjów. W szkołach średnich będą się oni uczyć w odrębnych klasach. Związane jest to z tym, że absolwenci ośmioletnich szkół podstawowych będą się uczyć zgodnie z nową podstawą programową dla czteroletniego liceum i pięcioletniego technikum, a absolwenci gimnazjów zgodnie ze starą podstawą dla trzyletniego liceum i czteroletniego technikum.
W przypadku absolwenta ośmioletniej szkoły podstawowej punkty możliwe do uzyskania przy rekrutacji w połowie będą za wyniki z egzaminu ósmoklasisty (maksymalnie 100 punktów), a w połowie (do 100 punktów) za: oceny na świadectwie ukończenia szkoły podstawowej z języka polskiego i z dwóch obowiązkowych zajęć edukacyjnych ustalonych przez dyrektora szkoły przeprowadzającego rekrutację, za świadectwo ukończenia szkoły podstawowej z wyróżnieniem, szczególne osiągnięcia wymienione na świadectwie ukończenia szkoły podstawowej.
W przypadku absolwenta gimnazjum – punkty możliwe do uzyskania przy rekrutacji do szkół ponadpodstawowych w połowie będą za wyniki z egzaminu gimnazjalnego (do 100 punktów), a w połowie (do 100 punktów) za: oceny na świadectwie ukończenia gimnazjum z języka polskiego i z dwóch obowiązkowych zajęć edukacyjnych ustalonych przez dyrektora szkoły przeprowadzającego rekrutację, świadectwo ukończenia gimnazjum z wyróżnieniem, szczególne osiągnięcia wymienione na świadectwie ukończenia gimnazjum.