Papież, który zmienił świat

Pielgrzymka 1979 r. zmieniła radykalnie sytuację Kościoła w Polsce: katolicy policzyli się, doświadczyli wspólnotowości, co zrodziło wkrótce fenomen Solidarności. Dzięki temu papieża Polaka nazywa się słusznie ojcem Solidarności - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas dwudniowej sesji w siedzibie episkopatu.

Spotkanie edukacyjne z okazji pierwszej papieskiej pielgrzymki do Polski oraz 30-lecia odzyskania wolności poświęcone jest historycznej roli Jana Pawła II dla odzyskania wolności przez narody Europy Środkowo-Wschodniej oraz wartościom, na jakich opierać się winna demokracja. W dwudniowej sesji zorganizowanej przez Fundację na rzecz Wymiany Informacji Katolickiej wraz z Katolicką Agencją Informacyjną biorą udział politycy, ludzie Kościoła, historycy, a także młodzież. Biorą w nim udział także świadkowie pontyfikatu z kard. Stanisławem Dziwiszem na czele, wybitni eksperci m.in. o Maciej Zięba OP, dr Andrzej Grajewski czy prof. Joseph Weiler ze Stanów  Zjednoczonych - ortodoksyjny Żyd, który przed Trybunałem Luksemburskim obronił obecność krzyży we włoskich szkołach. W inauguracji spotkania zatytułowanego „Jan Paweł II: Fundamenty demokracji”, wzięli udział również marszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.

Zobacz też Serwis specjalny nt. pielgrzymki Jana Pawła do Polski w 1979 r.

- Słusznie rząd komunistyczny na wiosnę 1979 r. bardzo się bał pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Historycy mogą powiedzieć wiele na temat ówczesnych negocjacji, ale z punktu widzenia Opatrzności Bożej te wydarzenia oraz ich następstwa były nieuniknione - stwierdził, rozpoczynając sesję kard. Kazimierz Nycz.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński dodał, że wpływ Jana Pawła II na przemiany demokratyczne jest oczywisty.

- Papież mówił nam, jak budować państwo. Uświadamiał, że demokracja musi mieć aksjologiczne fundamenty: bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm. Dla polskiego parlamentaryzmu to szczególnie ważna refleksja - powiedział, zapewniając iż wierzy, że zadania postawione przez Jana Pawła II zostaną wykonane.

Minister Piotr Gliński zwrócił jednak uwagę, że nauczanie Jana Pawła II bywa nie tylko nieznane, ale wręcz coraz częściej deprecjonowane. Dodał, że papież był posłańcem wartości i najważniejszym człowiekiem w naszej historii.

- Odczuwamy deficyt wiedzy o Janie Pawle II i jego aksjologii. To wyzwanie dla nas i świata. Nie doczekał się Jan Paweł II na żadnej polskiej państwowej niekatolickiej uczelni żadnej katedry. Na tych uczelniach powstaje multum najróżniejszych dziwnych katedr zajmujących się jakimiś pseudoideologiami, pseudonaukami. Odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje, jest również naszym wyzwaniem. Nie tylko o nim zapominamy, ale mamy do czynienia z próbami deprecjonowania jego nauczania - stwierdził minister kultury, zapraszając na uroczystości związane z rocznicą rozpoczęcia pierwszej pielgrzymki, w tym na koncert na pl. Piłsudskiego w niedzielę o godz. 20.30.

Kard. Dziwisz omówił znaczenie papieskiej wizyty w 1979 r. jako inspiracji do wyzwolenia całego naszego regionu Europy.

- Cała pielgrzymka w 1979 r. zmieniła radykalnie, w sensie mentalnościowym, sytuację Kościoła w Polsce. Katolicy policzyli się, doświadczyli wspólnotowości, co zrodziło wkrótce fenomen Solidarności. Dzięki temu papieża Polaka nazywa się słusznie ojcem Solidarności - stwierdził emerytowany metropolita krakowski.

Z kolei dr Andrzej Grajewski, zastępca redaktora naczelnego "Gościa Niedzielnego", podkreślił globalny wymiar pielgrzymki z 1979 r.

- Jan Paweł II zakładał, że będzie mówił nie tylko do Polaków. W Gnieźnie wypowiadał słowa programu słowiańskiego, kilkakrotnie do tego sformułowania wracał i ciągle "rozmawiał" z narodami sąsiednimi, pozdrawiając pielgrzymów z narodów pobratymczych. Te dziewięć dni papieża w Polsce były początkiem brzasku, świtu, który ogarniał całą Polskę, a potem Europę Środkową. Mieli tego świadomość polscy wierni, Kościół i komunistyczna wierchuszka w Moskwie, która uważała pielgrzymkę za wtargnięcie w przestrzeń Europy Wschodniej - mówił historyk.

Ważną część obrad zajmie refleksja o żywo dyskutowanym obecnie modelu obecności Kościoła w rzeczywistości publicznej, jaki istnieje w Polsce dzięki Konkordatowi, za którym zdecydowanie opowiadał się Jan Paweł II. Organizatorzy edukacyjnego spotkania zaprosili do udziału także ludzi młodych z pokolenia, które nie doświadczyło osobistego spotkania z Janem Pawłem II, ale docenia jego inspirację. Dedykowana młodym jest specjalna debata oksfordzka w pierwszym dniu spotkania oraz warsztaty w drugim.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..