O uwolnienie rodzin od zniewoleń demonicznych − w takiej intencji modli się już blisko 3 tys. osób z całej Polski. Do 2020 roku trwa zainicjowana w Niepokalanowie Sztafeta Różańcowa.
Pomysł, by chwycić w dłoń różaniec i modlić się w intencji: „wyzwolenia nas, naszych rodzin i całej naszej ojczyzny od wszelkich zniewoleń demonicznych, skutków przekleństw, złorzeczeń, paktów i cyrografów diabelskich, praktyk okultystycznych, magicznych, spirytualistycznych, wpływu złej literatury, sztuki, muzyki, kinematografii, gier komputerowych itp.” powstał jako owoc sympozjum „Magia – cała prawda”, które w ubiegłym roku odbyło się w Niepokalanowie.
− Sympozjum miało pokazać, jak dużo jest zagrożeń duchowych, z których nie zdajemy sobie sprawy. Jedno to wiedzieć, drugie – zacząć się bronić. Sztafeta Różańcowa jest przyjęciem tego oręża, które Matka Boża daje w każdym swoim objawieniu, prosząc: „Odmawiajcie Różaniec” – wyjaśnia o. Mirosław Kopczewski OFM Conv.
Franciszkanin przypomina, że Matka Boża podczas jedynego uznanego przez Kościół objawienia w Polsce, które miało miejsce w 1877 roku w Gietrzwałdzie, wyraźnie skierowała do Polaków swoją prośbę: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali Różaniec.” Prosiła także o gorliwą modlitwę, by uprosić wiele łask.
− To jest broń o wielkiej sile rażenia – wyjaśnia. I dodaje: – Często nie zdajemy sobie sprawy z konsekwencji naszych grzechów. Różne rzeczy nam się nie układają, rodzinne, zawodowe, zdrowotne – wiele z nich może mieć podłoże duchowe. Kościół naucza, że szatan istnieje naprawdę, że jest piekło. Często nie chcemy o tym myśleć i wypieramy to, ale przecież ta walka się odbywa.
Sztafeta Różańcowa ma pomóc wymodlić na różańcu uwolnienie duchowe od wszelkich zniewoleń. Warunkiem uczestnictwa w niej jest odmawianie raz w tygodniu Różańca – wystarczy wybrać dzień i godzinę. Osoby, które ze względu na swoje obowiązki lub nienormowany czas pracy nie mogą mieć stałej pory modlitwy, mogą zadeklarować się jako wolny strzelec i odmawiać Różaniec raz w tygodniu o dowolnej porze lub podzielić modlitwę na kilka części. −
Nie narzucamy formy modlitwy, można modlić się w kościele, w domu, na spacerze, w drodze do pracy, wykorzystując czas, jaki mamy do dyspozycji. Ważne, by godzinę w tygodniu poświęcić na modlitwę różańcową w intencji uczestników sztafety i własnych – wyjaśnia franciszkanin. I dodaje: W sztafecie uczestniczy już blisko 3 tys. osób z kraju i zagranicy.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się