W godzinę "W" oddano hołd powstańcom przed pomnikiem Gloria Victis. - Tu jest prawdziwa Polska - mówili mieszkańcy stolicy podczas spotkań z powstańcami.
Tłumy mieszkańców stolicy przyszły tradycyjnie na Cmentarz Wojskowy na Powązkach, by wziąć udział w obchodach 75. rocznicy Powstania Warszawskiego.
- Jestem tu co roku, by oddać hołd powstańcom. Wysiłek tych ludzi, którzy pokazali siłę wbrew beznadziei, to jest coś, co mnie prowadzi. Dzięki nim właściwie żyjemy w wolnym kraju - mówi s Kordiana ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z ul. Hetmańskiej.
Uroczystości na Powązkach to jeden z nielicznych momentów, kiedy powstańców nie odgradzają od uczestników uroczystości barierki. Przechadzają się prowadzeni przez najbliższych między cmentarnymi alejkami. Powstaniec Kazimierz Klimczak ps. "Szron” ma 105 lat, porusza się na wózku prowadzony przez syna. Wśród spacerowiczów wzbudza duże zainteresowanie.
- Chcieliśmy panu za wszystko podziękować - mówi młoda kobieta, wręczając mu kwiaty. Ktoś inny całuje go w rękę i dodaje: "Tu jest prawdziwa Polska".
S. Izaaka ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia także stara się, choć uścisnąć dłoń powstańcom. - Chcę w ten sposób wyrazić szacunek i podziw, a także wynagrodzić za tych, których tu dziś nie ma - mówi.
W godzinę "W" przed pomnikiem Gloria Victis na Powązkach przedstawiciele władz, w tym prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki, weterani i warszawiacy, oddali hołd powstańcom warszawskim. - Oddajemy cześć zwyciężonym, lecz niepokonanym - mówił bp polowy WP Józef Guzdek.
Odśpiewany został hymn państwowy i odegrano hejnał warszawski.
- Jesteście dla nas wzorem do naśladowania. Wasz heroiczny czyn utwierdza nas w przekonaniu, że naród, który był do tego zdolny, może być pewny, że nigdy nie zginie - podkreślił biskup polowy.
Oficjalną część obchodów na Powązkach Wojskowych zakończyło odprowadzenie wojskowej asysty honorowej i pocztów sztandarowych.
W uroczystościach uczestniczyli również m.in. wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, szef MON Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji Elżbieta Witek, prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
Zanim rozpoczęła się ceremonia przed pomnikiem Gloria Victis, w asyście żołnierzy z Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki złożyli kwiaty na grobie gen. Antoniego Chruściela "Montera". Wcześniej wieniec na grobie gen. Chruściela złożył także minister Mariusz Błaszczak.