Siostra Damascena rozminowała kościół, s. Lauretta zamieniła habit na żołnierski mundur, s. Józefa była szefem wywiadu, a matka Matylda zorganizowała siatkę zakonnej pomocy, która w okupowanej Warszawie uratowała kilkuset Żydów.
Boromeuszka s. Damascena, charakterna Ślązaczka, była zakrystianką w kościele św. Antoniego w Rybniku, kiedy wojska niemieckie zorganizowały w świątyni punkt obrony. Własnym ciałem zasłoniła tabernakulum, gdy napastnicy próbowali je otworzyć łomem.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści