16 listopada nieczystości z lewobrzeżnej części Warszawy ponownie popłyną do oczyszczalni "Czajka" rurociągami pod dnem Wisły.
Zbliżamy się do szczęśliwego końca prac przy naprawie uszkodzonych kolektorów. Ostatnim elementem tego procesu będzie przełączenie strumienia nieczystości do naprawionych rurociągów – poinformował Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.
Awaria w układzie przesyłowym nastąpiła 27 sierpnia. W tunelu położonym około 11 metrów pod dnem Wisły przebiegają dwa rurociągi (kolektory) o średnicy 1,60 m każdy. Transportowały one nieczystości z siedmiu dzielnic – Bielan, Bemowa, Żoliborza, Woli, Śródmieścia, Ochoty, Włochy, a także części Mokotowa. 28 sierpnia rozpoczęto kontrolowany zrzut ścieków nieoczyszczonych do rzeki. W sumie trafiło tam ok. 3,5 mln metrów sześciennych nieczystości.
Przyczyną awarii były błędy w doborze materiałów i realizacji kolektorów.
W ostatnich tygodniach specjaliści z Inżynierii Rzeszów wymienili stalowe rury na dwóch odcinkach rurociągów – po 106 metrów każdy. Roboty zakończyły się komisyjnym odbiorem prac, a także próbami szczelności i ciśnieniową. Naprawiony rurociąg był gotowy 10 listopada. Aby zminimalizować skutki środowiskowe przełączenia, proces ten zostanie przeprowadzony w nocy z piątku na sobotę. Wówczas to obciążenie sieci kanalizacyjnej jest niższe.
Naprawa uszkodzonego kolektora kosztowała 38 milionów złotych.
Po zakończeniu procesu przełączenia państwowe przedsiębiorstwo Wody Polskie przystąpi do rozbiórki tymczasowego rurociągu na moście pontonowym. Sama wojskowa przeprawa ma zostać zdemontowana do 24 listopada.