Po gruntownej renowacji, 28 lutego czczony w Warszawie krucyfiks z kaplicy Baryczków uroczyście powróci do bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.
Skóra wyraźnie pojaśniała, widać mocno napięte żyły, z których spływa jakby świeża krew. Innego wyrazu nabrała twarz cierpiącego Jezusa, bo spod półprzymkniętych oczu widać spojrzenie z krzyża – dzięki konserwatorskim zabiegom, spod zabrudzeń ukazały się źrenice otoczone brązowymi tęczówkami.
Wypłowiałą i zniszczoną perukę z końskiego włosia, zastąpiła nowa. Ciemne, lśniące włosy spływają falami na obolałe ramiona. Gruntowne czyszczenie przeszła cierniowa korona, która teraz odzyskała srebrny kolor.
Największym zaskoczeniem dla wiernych może być jednak sam krzyż, który wisząc latami w kaplicy Baryczków w bazylice archikatedralnej, przez zabrudzenia wyglądał jakby był wykonany z ciemnego drewna. W rzeczywistości jest obity metalem i po żmudnej pracy konserwatorów również zabłysnął srebrem. Podobnie jak tabliczka z wyraźnie widocznym już teraz napisem z trzech językach: "Jezus Nazareńczyk Król Żydowski".
Końcowy efekt konserwatorskich prac będzie można zobaczyć 7 lutego na ekspozycji w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Od 28 lutego zaś w samej archikatedrze, gdy w pierwszy piątek Wielkiego Postu figura uroczyście powróci do kaplicy Baryczków w warszawskiej bazylice archikatedralnej. Wcześniej zaś w muzeum będzie można poznać jej ciekawą i burzliwą historię, także tę opowiadaną z ust do ust, jako legendy.
25 lutego o 17.30 w muzeum przy ul. Dziekania 1 odbędzie się spotkanie pt. „Legendy o cudownym Panu Jezusie z Kaplicy Baryczków”. Historyk sztuki ks. Grzegorz Idzik opowie m.in. o tym, jak Jerzy Baryczka uratował figurę Jezusa z rąk protestantów, o tym kto i kiedy mógł przycinać włosy Jezusowi, o nocnym złodzieju, którego „Pan Jezus do rana za włos przytrzymał”, i o trzech krzyżach, które płynęły Wisłą.
Późnogotycki krucyfiks z archikatedry warszawskiej jest jednym z najbardziej znanych obiektów kultu w Warszawie. W 1525 r. został przywieziony z Niemiec, najprawdopodobniej z Norymbergi przez Jerzego Baryczkę. Krucyfiks, ze względu na bogatą historię, czczony jest zarówno przez mieszkańców stolicy, jak i turystów. Przed nim modlili się w ważnych dla narodu chwilach królowie i prezydenci, a także papieże: Jan Paweł II i Benedykt XVI.