Co roku kilkuset nastolatków próbuje popełnić samobójstwo. Blisko 100 osób robi to skutecznie. Wzrasta liczba dzieci i młodzieży w depresji.
Oprócz zaniedbań emocjonalnych, częstym powodem nastoletnich depresji i prób samobójczych jest przemoc rówieśnicza. Doświadcza jej na różnych poziomach aż 6 na 10 uczniów. Bardzo wrażliwi na tym etapie życia nastolatkowie, dla których opinia rówieśników, przynależność do grupy, stają się ważnymi punktami odniesienia, nie potrafią poradzić sobie z krytycznymi uwagami, wyśmiewaniem, wykluczaniem.
Szkoła, nastawiona na realizację podstawy programowej, wspinanie się w rankingach i "produkowanie" laureatów olimpiad, często nie poświęca uwagi tym, którzy wymagają jej najbardziej: uczniom wagarującym, sprawiającym problemy wychowawcze, wycofanym, izolującym się z życia klasowego, wchodzącym w nowe środowisko klasowe, pochodzącym z rodzin niepełnych lub z problemami, uczniom ze stwierdzonymi zaburzeniami.
- Kiedy tacy uczniowie zaczynają mieć gorsze oceny, szkoła stara się szybko "postawić ich do pionu", żeby nie zaniżali poziomu - dodaje Lucyna Kicińska z Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego, zajmującego się problematyką samobójstw.
Ze swoimi rozterkami, smutkiem, frustracją, młodzi zostają sami. Pomocy szukają w internecie, gdzie na forach czytają, że ulgę przynosi samookaleczenie, leki; skąd dowiadują się, jak ukrywać problemy z odżywianiem. A kiedy problem narasta i wychodzi na jaw, rodzice widzą rozwiązanie w "przeterapeutyzowaniu". Pomoc psychologa oczywiście jest potrzebna, czasami niezbędne jest też leczenie farmakologiczne, ale najważniejsze są zmiany w otoczeniu nastolatka.
- Lekarstwem na depresję młodzieży jest dobrze funkcjonująca rodzina, w której panują bliskie więzi, w której dzieci znajdują akceptację i wsparcie, ale też mają mądrze stawiane wymagania. Drugim czynnikiem jest szkoła, która zamiast skupiać się na realizacji podstawy programowej i mająca ambicje zrobienia z uczniów ekspertów w każdej dziedzinie, uczyłaby rozwiązywania konfliktów, funkcjonowania w grupie, wyrażania uczuć, empatii, radzenia sobie z trudnościami życia codziennego - podkreślał prof. Janusz Heitzman.
Psycholodzy i psychiatrzy pokładają też nadzieję we wdrażanej właśnie reformie opieki nad nastolatkami i tworzeniu Środowiskowych Centrów Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży. Te ostatnie umożliwiają szybkie konsultacje psychologiczne i podjęcie terapii. - Programy pilotażowe prowadzone w Warszawie pokazały, że ten sposób pierwszej, szybkiej interwencji bardzo się sprawdza - podsumowywał dr Tomasz Srebrnicki.
W ramach tegorocznej kampanii Forum Przeciw Depresji zaprasza 29 lutego na dzień otwarty, podczas którego będzie można bezpłatnie i anonimowo skonsultować się ze specjalistami. Od godz. 10 do 16 w Hotelu Novotel Centrum w Warszawie (ul. Marszałkowska 94) można odbyć indywidualne rozmowy z psychologiem i psychiatrą dziecięcym, a także posłuchać wykładów: "Nie jestem porażką. Rola budowania relacji i poczucia własnej wartości", "Nie krzyczę, że chcę się zabić, ale cicho wołam o pomoc", "Rodzic i nauczyciel w depresji dziecka", "Gdzie szukać pomocy w depresji?".
Także 29 lutego od godz. 10 do 15 będzie okazja do rozmowy z lekarzem psychiatrą na czacie na stronie: forumprzeciwdepresji.pl.
Zainteresowani mogą też tego dnia zadzwonić na Antydepresyjny Telefon: +48 22 594 91 00. Telefon jest czynny przez cały rok w środy i czwartki od godz. 17 do 19.
Na stronie Forum Przeciw Depresji można pobrać poradniki dla nastolatków, rodziców i nauczycieli poświęcone problemom depresji.