Nieraz uginały mu się nogi. Jerzy Zieliński prosił wówczas o pomoc Ducha Świętego. I szedł pod praski szpital rozmawiać z kobietami, które chciały zabić swoje dziecko.
Pogotowie antyaborcyjne złożone ze stołecznych obrońców życia działało w wielu warszawskich szpitalach. Straży Pokoleń, duszpasterstwu działającemu przy paulińskim kościele Świętego Ducha, przypadł Szpital Praskim pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.