Ta droga na Golgotę zestawiona jest w spektaklu z drogą Abrahama na miejsce ofiary, którą prorok - zgodnie z wolą Boga - miał złożyć ze swojego syna Izaaka. - Odwołałem się do Starego Testamentu, bo już tam Bóg zapowiada odkupienie człowieka, które dokona się przez ofiarę Mesjasza - mówi reżyser. Zadaniem alumna Michała Elsnera, wcielającego się w rolę 100-letniego proroka, było pokazanie, jak trudne do wykonania było Boże żądanie. - W starotestamentalnej historii Bóg zachował syna Abrahama przy życiu. Swojego Syna już nie oszczędził, bo taki był plan zbawienia świata - podkreśla alumn.

Pierwszoplanową postać Jezusa zagra w spektaklu Rafał Kucharski, alumn IV roku. Oprócz niego na deskach seminaryjnego teatru wystąpi 16 seminarzystów i dwie świeckie osoby - kobiety grające Maryję i służącą na dziedzińcu w pałacu Kajfasza. Reżysera będzie można zobaczyć w bardzo dynamicznej roli diabła. Drugim "czarnym charakterem", czyli Judaszem, będzie Maciej Książyk.

W roli apostoła Jana wystąpi Karol Piłacik, a św. Piotra - Michał Elsner. Towarzyszyć im będzie jeszcze trzeci, bezimienny apostoł (w tej roli Dawid Kisiel), w którym - jak podkreśla reżyser - każdy będzie mógł zobaczyć siebie.

Tegoroczne misteria będą interaktywne. Jeden z widzów będzie miał szansę sam zagrać w misteriach. Bo kiedy Skazaniec prowadzony na Golgotę będzie tracił siły, rzymscy żołnierze wejdą na widownię i spośród oglądających wybiorą pomocnika - Szymona z Cyreny.