W celi, która dla tysięcy osób była początkiem krzyżowej drogi, zawisł wizerunek Chrystusa. O, gdyby mogli go wówczas oglądać więźniowie...
Elżbietę Krajewską „Litkę” aresztowano 6 czerwca 1943 r. na ul. Wiśniowej, gdy przerzucała ulotki przez mur koszar. Gestapowcy przesłuchiwali ją dwie doby. Mimo wymyślnych tortur odważna 21-latka nie wsypała nikogo. Ciężko pobita przy al. Szucha, trafiła do lazaretu na Pawiak. To tam, na bibułce, napisała rozważania Pawiackiej Drogi Krzyżowej. Skazana na śmierć, trafiła jeszcze do Auschwitz. 14 stycznia zmarła z wycieńczenia na tyfus. Współwięźniarka Zofia Kossak-Szczucka, która widziała jej odchodzenie, na kartach „W otchłani” nazwała ją Małą Świętą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.