O petycji do premiera o większy udział wiernych w obchodach Triduum Paschalnego mówi o. Lech Dorobczyński OFM.
"Napisz do premiera, aby zarządził, że w Wielki Czwartek, Piątek i Sobotę może uczestniczyć w nabożeństwach tyle ludzi, ile wynosi połowa miejsc siedzących w kościele lub kaplicy – analogicznie do przepisów o komunikacji zbiorowej. Nie dopuśćmy do dyskryminacji katolików w najświętsze dla nich dni!" – zaapelowała Fundacja Życie i Rodzina. Tym samym fundacja chce czasowego zniesienia obostrzeń, jakie rząd wprowadził z powodu szerzącej się pandemii koronawirusa.
Obowiązujące do 11 kwietnia przepisy zezwalają na udział w wydarzeniach kościelnych nie więcej niż 5 osobom jednocześnie (nie licząc kapłanów sprawujących liturgię).
W nagraniu udostępnionym na kanale YouTube o. Lech Dorobczyński, proboszcz franciszkańskiej parafii św. Antoniego z Padwy w Warszawie, mówi o tym, że "pędzenie do kościoła, żeby załapać się do pierwszej piątki", może wcale nie być chwalebne.
Radzi, żeby sytuację przymusowego pozostawania w domu, rezygnacji na jakiś czas z pójścia do świątyni na Eucharystię, rozważać w kategorii duchowego towarzyszenia Jezusowi osamotnionemu w czasie męki krzyżowej.
"Chcielibyśmy, żeby nasze kościoły pękały w szwach, żeby były wypełnione po brzegi ludźmi. Ale zdrowymi ludźmi" - podkreśla franciszkanin.
Wielkanoc a koronawirus