"Zmartwychwstały Chrystus nie opuszcza człowieka". Życzenia biskupa warszawsko-praskiego.
Biskup Romuald Kamiński złożył życzenia wielkanocne wszystkim diecezjanom, duszpasterzom i osobom życia konsekrowanego.
"Niezależnie od tego, co aktualnie przeżywa cała społeczność ludzka i każdy z nas z osobna, to z wielką nadzieją oczekujemy na te słowa, które zwiastują nam wielką radość, iż Chrystus prawdziwie zmartwychwstał. Po dniach Wielkiego Postu znowu rozbrzmiewa radosne Alleluja, głoszące wszelkiemu stworzeniu, że Jezus Zmartwychwstał i dla grzesznego stworzenia staje się Światłością Świata. On jeden potrafi nadać sens cierpieniu i śmierci, rozjaśnić mroki świata i ludzkich serc. Zmartwychwstanie Pańskie niesie ze sobą głęboką radość i budzi mocną nadzieję. Zmartwychwstały Chrystus nie opuszcza bowiem człowieka, ale pozostaje zawsze blisko niego. Przy Zmartwychwstałym Zbawicielu zawsze blisko jest Maryja - Jego i nasza Matka" - zapewnia biskup warszawsko-praski, dziękując "za wszelkie dobro, które każdy z Was czyni dla drugiego człowieka".
"To właśnie codzienna troska - w czasie trwającej pandemii - o każdy okruch dobra i miłości, by zostały podjęte, by ich nie zaniechano - sprawia, że wszyscy z nadzieją spoglądamy w przyszłość" - pisze hierarcha.
W imieniu własnym, biskupa Marka Solarczyka i najbliższych współpracowników bp Romuald Kamiński życzy, by łaska płynąca z Tajemnic Paschalnych była skuteczną pomocą w naszych codziennych zmaganiach.
"Tegoroczne życzenia, jakie pragnę złożyć i jakie sobie wzajemnie składamy, bardzo się różnią od tych z poprzednich lat a nawet dziesięcioleci. Dzisiaj potrzebna jest nam łaska wiary, dzięki której odnajdziemy drogi do Boga i do człowieka. Potrzebujemy umocnienia nadziei, która podtrzyma nasze słabe siły i moc miłości, abyśmy nie poddali się zrozumiałemu poczuciu lęku, zwłaszcza o najbliższych, stawali się wrażliwsi na potrzeby innych i – mówiąc językiem św. Franciszka - mogli nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać; nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć; nie tyle szukać miłości, co kochać. Szczególnego naszego wsparcia, zawartego w dobrym słowie i modlitwie potrzebują Ci, którzy stanowią wielką rodzinę Służby Zdrowia. W placówkach medycznych są to lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, diagności laboratoryjni, farmaceuci, personel pomocniczy, wolontariusze, ale także na ogromną wdzięczność zasługują nie mniej liczne zastępy wszelkich służb zapewniających bieg nasze codziennego życia w jego podstawowym wymiarze, pracownicy handlu, komunikacji, transportu, policji i wojska, strażaków – ci wszyscy, o których możemy za Papieżem Franciszkiem powiedzieć, że stają się dzisiaj dla każdego z nas owymi »świętymi z sąsiedztwa«. Otoczmy miłością – świadczoną czynem i troską – tych, którzy szczególnie potrzebują pomocy, starszych, samotnych, osoby, które znalazły się w sytuacji, której skutków nie są w stanie sami udźwignąć. Naszą bronią niech stanie się życzliwość i wyrozumiałość. Pamiętajmy o wszystkich dotkniętych pandemią - chorych, przebywających w szpitalach i kwarantannach, uczniach przygotowujących się do egzaminów. Módlmy się za zmarłych, by Zmartwychwstały otworzył przed nimi bramy nieba. Nieśmy Dobrą Nowinę o zmartwychwstaniu i bądźmy świadkami Zmartwychwstałego Chrystusa w dzisiejszym świecie!" - życzy biskup warszawsko-praskim, zapewniając o modlitwie i udzielając pasterskiego błogosławieństwa.
Całość listu na stronie diecezji warszawsko-praskiej.