"Pocieszycielko strapionych - módl się za nami". W tym roku nie usłyszymy śpiewu Litanii Loretańskiej w podwórkach i na ulicach Warszawy.
Główną częścią nabożeństwa majowego jest Litania Loretańska - przepiękny hymn na cześć Maryi, wzorowany na wschodnim Akatyście ku czci Bogurodzicy. Zatwierdził ją papież Sykstus V w 1578 roku. On też pierwszy przypisał do niej odpusty.
Nazwę "Loretańska" otrzymała od miejscowości Loreto we Włoszech, gdzie była szczególnie propagowana i odmawiana prawdopodobnie od 1531 roku. Przypuszcza się, że część tytułów Maryi pochodzi właśnie z wpisów w księgach sanktuarium Domku Loretańskiego.
Litanię często "modyfikowano", aż w 1631 r. Święta Kongregacja Obrzędów zakazała dokonywania w tekście samowolnych zmian. Te, które następowały, posiadały aprobatę Kościoła. Kiedyś w litanii było więcej tytułów, m.in.: Mistrzyni pokory, Matko Miłosierdzia czy Bramo odkupienia. Później pojawiały się inne wezwania: Królowo Różańca Świętego (1675 r.), Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta (1846 r.), Matko Dobrej Rady (1903 r.), Królowo pokoju (1917 r.), Królowo Wniebowzięta (1950 r.), Matko Kościoła (1980 r.), Królowo rodzin (1995 r.).
W litanii wymienia się 49 tytułów Maryi, a w Polsce jest ich 50. Po zatwierdzeniu liturgicznej uroczystości NMP Królowej Polski, obchodzonej 3 maja, do wezwań dołączono 12 października 1923 r. i to: "Królowo Polskiej Korony". Po po drugiej wojnie światowej zmieniono jego brzmienie na: "Królowo Polski".