Zaczęli od jasełek, wystawianych w Zespole Społecznych Szkół Specjalnych „Dać szansę” w Warszawie. Ale gdy po trzech latach trafili ze spektaklem na deski Teatru Dramatycznego, nie chcieli już wracać do szkoły. Chcieli grać.
Justyna Sobczyk, reżyserka i założycielka Teatru 21, potencjał osób niepełnosprawnych dostrzegła podczas studiów z pedagogiki specjalnej w Toruniu. Prof. Andrzej Wojciechowski, który prowadził tam Fundację św. Brata Alberta, nauczył ją, by nie nazywać niepełnosprawnych podopiecznymi, ale artystami. By nie wpływać na ich przeżywanie sztuki, ale dać im tworzyć. By nie dawać im odgrywać tekstu, ale towarzyszyć im w jego powstawaniu. Po powrocie ze studiów z pedagogiki teatru w Berlinie wiedziała, że chce pracować z osobami z zespołem Downa i tworzyć z nimi teatr. Trafiła na Mokotów, do „Dać szansę”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.