Odrestaurowany dolny kościół Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim zapiera dech. Świątynia odzyskuje pierwotne piękno dzięki pomocy Ministerstwa Kultury i funduszy europejskich.
Obszerny korytarz z zabytkowymi rzeźbami w niszach prowadzi do sali widowiskowej. Obok przestronne: kaplica, sale spotkań, świetlica i kilka innych pomieszczeń, z niezależnym wejściem od strony ul. Świętokrzyskiej. We wschodniej arkadzie znalazła swoje miejsce winda, która łączy poziom terenu z poziomem zarówno dolnego, jak i górnego kościoła. Całość w białym kamieniu, z wysokością pomieszczeń dochodzącą do 4,5 m, robi olśniewające wrażenie. Zabytkowe piwnice w przeważającej części jeszcze kilka lat temu pełniły funkcję składowo-magazynową.
Dotkliwie zniszczony w czasie II wojny światowej kościół Wszystkich Świętych właśnie odzyskuje pierwotny blask. Przed 1939 r. parafia była największa w Warszawie - liczyła ok. 75 tys. wiernych. Świątynia do dziś jest największym zabytkiem sakralnym; ma długość 75 m, szerokość 29 m, a w ramionach krzyża - nawet 40.
Wpisany do rejestru zabytków w 1965 r. kościół przy pl. Grzybowskim aż do dziś nie miał szans na kompleksową rewitalizację. Nowe możliwości otworzyło zdobycie pieniędzy z Unii Europejskiej. Od 2017 r. parafia systematycznie realizuje prace remontowe dzięki projektowi "Rewitalizacji zabytkowego kościoła pw. Wszystkich Świętych w Warszawie dla zachowania dziedzictwa kulturowego i poprawy dostępności do zasobów kultury". Trwające prawie 3 lata prace remontowe i wykończeniowe w przestrzeni kościoła dolnego, których łączny koszt wyniesie 7,5 mln zł, właśnie się zakończyły. W uroczystości podsumowującej obecny stan prac wzięli udział: kard. Kazimierz Nycz, wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce Marek Prawda oraz wykonawcy i projektanci.
- Historia tego kościoła jest niezwykła, nie tylko ze względu na jego wybitnego projektanta Henryka Marconiego, ale także historię wojenną, w tym misję ratowania Żydów, organizowaną przez ówczesnego proboszcza ks. Marcelego Godlewskiego. Tu, na plebanii, został uratowany m.in. prof. Ludwik Hirszfeld [twórca polskiej szkoły immunologicznej i odkrywca grup krwi jako 0, A, B i AB - przyp. red.]. Tę świątynię nawiedził również Jan Paweł II. Dziś przed proboszczem staje zadanie udostępniania tego miejsca, by służyło działalności kulturalnej, edukacyjnej i religijnej - mówił podczas uroczystości kard. Nycz.
Minister Gliński podkreślił, że rewitalizacja kościoła Wszystkich Świętych to zaledwie jeden ze 145 projektów, które wspiera z funduszy europejskich obecnej 7-letniej perspektywy Ministerstwo Kultury. Wartość tych wszystkich projektów to ponad 2 mld zł. Wcześniej, w 2015 i 2016 r., Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało ponad 3 mln zł na prace osuszeniowe oraz wykonanie izolacji przeciwwilgociowych ścian i posadzek dolnego kościoła. Te właśnie prace, prowadzone w podziemnej części kościoła, stanowiły fundament pod kolejne remontowo-konserwatorskie działania realizowane w ramach pieniędzy przyznanych z UE. Wartość całego wsparcia na rewitalizację kościoła pw. Wszystkich Świętych wynosi ponad 21 mln zł, z czego prawie 16 mln zł jest dotacją z funduszy europejskich. Krajowy wkład to niemal 4 mln zł, w tym środki własne parafii, Wojewódzkiego i Miejskiego Konserwatora Zabytków oraz województwa mazowieckiego.
- To niewielki wycinek tego, co przeznaczamy na całą kulturę sakralną. Efekty są wspaniałe - podkreślił wicepremier Gliński, dodając, że wkrótce powinny się również rozpocząć prace nad upamiętnieniem przy kościele bohaterów, którzy ratowali społeczność żydowską przed zagładą. - Ten pomnik powinien powstać, bo nie ma w Warszawie godnego upamiętnienia ludzi, którzy w najcięższych czasach potrafili zachować się jak trzeba. To miejsce symboliczne - dodał.
W przestronnym holu stanęły też gipsowe modele do projektowanych niegdyś marmurowych rzeźb Matki Bożej Łaskawej, św. Sebastiana, św. Feliksa kapucyna z Dzieciątkiem Jezus i nauczającego Chrystusa autorstwa Konstantego Hegla.
- Nasze prace, których zakończenie świętujemy, miały na celu przywrócenie funkcjonalności użytkowych dolnego kościoła przez oczyszczenie jego przestrzeni z wtórnych podziałów i przypadkowo ulokowanych funkcji. Dla nadania nowych funkcji kulturalnych, edukacyjnych i społecznych przebudowaliśmy i otworzyliśmy strefę holu wejściowego, jako jednego wnętrza z przeznaczeniem na cele ekspozycyjno-edukacyjne. Wprowadzimy też stałą ścieżkę edukacyjną, obejmującą historię Jurydyki Grzybów, bo w jednej z sal mamy wbudowany kamień graniczny tejże Jurydyki, historię budowy kościoła oraz jego odbudowy ze zniszczeń wojennych, a także historię ludzi związanych z kościołem oraz ratowaniem Żydów w okresie II wojny światowej - podkreśla ks. Piotr Walendzik, proboszcz parafii Wszystkich Świętych.
Dolny kościół, który odzyskał dawny blask, ma powierzchnię prawie 1900 mkw. Program prac konserwtorskich opracowała Aneta Krawczyk-Wróbel, a projekt wnętrz - Dorota Żarska i Tomasz M. Wiśniewski. Wykonawcą remontu była firma inż. Witolda Kuhna z Otrębus, a kamień dostarczyło Przedsiębiorstwo Kamieniarskie "Wolski" z Kluszkowic.