Szukając nadziei, lecząc obecnością

Sami doświadczyli problemów ze zdrowiem psychicznym, a dziś pomagają innym.

0m 29s

Ivan Sitsko przyjechał z Białorusi, skończył wydział budowlany. Pierwszy kryzys pojawił się u niego w 2010 r. Miał wrażenie, że ktoś go prześladuje. Dręczyły go omamy słuchowe i urojenia. Zdawało mu się, że umarł, że nie istnieje; że jego dusza oddzieliła się od ciała. Z ogromnego lęku, którego doświadczył, leczono go 1,5 roku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5