Napisali książkę kucharską na „studencką kieszeń”, po zajęciach na uczelni grają we frisbee i planszówki, a przede wszystkim uczą się być z innymi i z Bogiem.
Studnię poleciła mi przyjaciółka. Zainteresowały mnie spotkania „Sztuki Kochania”, które poświęcone są relacjom między ludźmi i temu, jak dobrze je przeżywać – wspomina Wiktor Zagdański, jeden z odpowiedzialnych zajmujących się wspólnotą. – Z czasem coraz bardziej angażowałem się w duszpasterstwo, odkrywając w nim przestrzeń do modlitwy, relacji z Bogiem, ale też wspólnoty z ludźmi i dawania innym czegoś od siebie. Tak minęło już pięć lat. Można więc nazwać mnie weteranem – żartuje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.