Msza św. w Środę Popielcową w Świątyni Opatrzności Bożej zainaugurowała tegoroczną edycję Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych.
Na początku Mszy św. kard. Nycz poświęcił odnowiony Krzyż Paschalny, który zawisł nad ołtarzem Eucharystii w górnej świątyni.
Metropolita warszawski w homilii zwrócił uwagę, że w Środę Popielcową wielu wiernych, nawet w czasie pandemii, bierze udział w obrzędzie posypania głów popiołem. Podkreślił, że w ten sposób serce człowieka przyznaje się do słabości, grzeszności oraz potrzeby i konieczności nawrócenia.
- Człowiek wierzący zawsze ma z czego się nawracać, ma powody, by szczerze pokutować. W czasie pandemii wielu ludzi jest zalęknionych, wielu stawia pytania o swoją wiarę i nadzieję. Może potrzebujemy tego nawrócenia, potrzebuje tego Kościół w Polsce. I dlatego przychodzimy, aby zaczynając od uderzenia się we własną pierś przepraszać Boga za nasze grzechy, przeżywać prawdziwe nawrócenie i pojednanie - mówił metropolita warszawski.
Dodał, że nawrócenie i pojednanie to cel Wielkiego Postu, w dotarciu do którego pomagają nam “wielkopostne znaki”: nabożeństwa Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali, ale również jałmużna i modlitwa.
Podczas Mszy św. został poświęcony odnowiony Krzyż Paschalny Agata Ślusarczyk /Foto Gość- Modlitwa jest wyrazem jedności, nawrócenia się do Boga i pojednania z Nim. Inicjatywa w nawróceniu i pojednaniu zawsze należy do Pana Boga. On pierwszy wyciąga rękę, ta ręka jest najbardziej widoczna w krzyżu Jezusa Chrystusa, zwłaszcza w Krzyżu Paschalnym, który został poświęcony na początku Mszy św. W każdej Eucharystii Jego męka, śmierć i zmartwychwstanie są nieustannie obecne w Kościele - dodał.
Kardy, Nycz zwrócił uwagę, że na początku Wielkiego Postu patrzymy na krzyż od strony ukrzyżowanego i umęczonego Pana. - Ale przyjdzie taki czas, czas wielkanocny, kiedy ten krzyż zostanie odwrócony i zobaczymy Chrystusa zmartwychwstałego, w kapłańskiej szacie. I właśnie w znaku Krzyża Paschalnego zobaczymy rękę Boga, który zawsze jako pierwszy wyciąga do człowieka - podkreślił.
Na koniec zachęcił, by w czasie 40-dniowego czasu Wielkiego Postu wejść na drogę nawrócenia, pokuty i pojednania, “aby jeszcze bardziej zobaczyć drugą stronę krzyża i spotkać się z Chrystusem zmartwychwstałym”. - Nie tylko się spotkać, ale przejść i wiele razy przechodzić tę drogę, którą On przechodził. On nas przeprowadza, abyśmy ciągle powstawali z grzechów i zmartwychwstawali, by Jego pascha stawała się naszą paschą - wyjaśnił metropolita warszawski.