Sto kapliczek, krzyży i przydrożnych figur opisano w folderze promującym Chojnowski Park Krajobrazowy i gminę Piaseczno. W sam raz na majowy spacer.
Nie ma dnia, żeby przy kapliczce nie palił się znicz – mówili Małgorzacie Siucie, autorce folderu "Kapliczki znad Jeziorki", mieszkańcy podpiaseczyńskiej wsi Jastrzębie. Przy skrzyżowaniu ulic Ptaków Leśnych i Granicznej prawie 200 lat temu stanął krzyż, który potem zamieniono na bardziej trwały – metalowy na białej podmurówce. Ale i on uległ wypadkowi – staranował go samochód. Wtedy w tym miejscu wybudowano kapliczkę z figurą Maryi Róży Duchownej i inskrypcją: "Królowo Korony Polskiej, módl się za nami".
W majowe wieczory słychać przy niej śpiew Litanii Loretańskiej. Te same słowa niosą się ulicami 3 Maja i Piotra Skargi w Złotokłosie, przy kapliczce, do której figurę Niepokalanego Serca Maryi podarowała w 1995 r. Violetta Villas, wówczas mieszkanka pobliskiej Magdalenki.
"W Chojnowskim Parku Krajobrazowym znajdziemy wiele zadbanych i odnowionych kapliczek. Tworzy i skupia się wokół nich lokalna społeczność. Obserwujemy także powstawanie zupełnie nowych kapliczek, co wskazuje, iż w wielu miejscach tradycja ta jest nadal żywa" – pisze autorka, która wybrała i opisała sto kapliczek, krzyży i figur z terenu gminy Piaseczno.
Liczącą ponad 70 lat kapliczkę przy Wilanowskiej 15c w Józefosławiu otaczają wiekowe lipy. Hanna WilkNajwięcej można ich zobaczyć w Gołkowie, Bogatkach, Głoskowie, Pęcherach i Łbiskach. Większość usytuowano przy drogach i na publicznych skwerach, czy na prywatnych posesjach, ale żeby dojść do niektórych, na przykład do pamiątkowego krzyża w Głoskowie, trzeba pokonać leśne ostępy.
Na tyłach tamtejszego parku dworskiego i dworu, w miejscu dawnej bramy wjazdowej do majątku ustawiono krzyż w miejscu, gdzie w czasie wojny partyzanckiej, 1 października 1863 r. Rosjanie zabili właściciela majątku, 31-letniego barona Jana Dangla, którego wzięli za powstańca styczniowego.
Historyczne lub tragiczne wydarzenia upamiętnia wiele takich miejsc. Kapliczka Chrystusa Miłosiernego u zbiegu ulic Przebudzenia Wiosny i Czterech Wiatrów w Zalesiu Górnym dedykowano pilotowi z rodziny Ezupowiczów, którego samolot rozbił się na Kresach w czasie wojny z bolszewikami w latach 20.