Pilnych działań konserwatorsko-remontowych wymaga elewacja latarni wieńczącej kopułę zabytkowego kościoła. - Jesteśmy mniszkami klauzurowymi, kontemplacyjnymi i chociaż własną pracą staramy się zaradzić potrzebom wspólnoty, to takie przedsięwzięcie przekracza nasze możliwości zarobkowe - tłumaczą mniszki.
Klasztorny kościół mniszek benedyktynek-sakramentek pod wezwaniem św. Kazimierza królewicza przy Rynku Nowego Miasta w Warszawie od 333 lat wpisuje się w panoramę stolicy i dzieli jej losy. Jest najstarszym w Polsce miejscem, gdzie nieprzerwanie, dzień i noc, trwa adoracja Najświętszego Sakramentu. Podniesiony z wojennych ruin, co jakiś czas wymaga kosztownych zabiegów konserwatorskich. Mniszki proszą o pomoc w remoncie latarni zabytkowego kościoła.
- Otrzymane od Ministerstwa Kultury i Wojewódzkiego Konserwatora dotacje wystarczą na pokrycie tylko części kosztów. Dlatego zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie choćby niewielką kwotą remontu naszego kościoła, aby mógł nadal być miejscem modlitwy i spotkania z Bogiem dla wszystkich - zachęca matka Blandyna Michniewicz OSB ap, przeorysza klasztoru Mniszek Benedyktynek-Sakramentek w Warszawie. - Nieprzeprowadzenie prac remontowo-konserwatorskich zniweczy efekty remontów z ubiegłych lat, a jeśli nie wykonamy całości prac przewidzianych programem, to będziemy musiały zwrócić - częściowo lub w całości - już przyznane nam dotacje z Ministerstwa Kultury i od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - dodaje.
Pilnych działań konserwatorsko-remontowych wymaga elewacja latarni wieńczącej kopułę kościoła - w przeciwnym razie zniszczenia doprowadzą do głębokich strukturalnych spękań i destrukcji zapraw, tynku i muru pod nim leżącego. Także ślusarka okienna jest mocno skorodowana i zniszczona, a poważna rysa korozyjna blachy miedzianej powoduje zamakanie wnętrza kościoła i wymaga natychmiastowej interwencji.
Informacje o możliwościach wsparcia sióstr znaleźć można na stronie klasztoru >>