1m 11s

Wygraj z bł. Wyszyńskim

Wiedzieliście, że młody Stefan przechodził przez Wisłę po przęsłach mostu Poniatowskiego, ciągnął koleżanki za warkocze, wylewał z kolegami atrament, żeby nie mieć sprawdzianu, a nawet rzucił szkołę i dwa lata uczył się w domu? To zagrajcie w „Non possumus”. Najlepiej z dziećmi.

Tomasz Gołąb

|

03.06.2021 00:00Gość Warszawski 22/2021

dodane 03.06.2021 00:00

Połączyła ich miłość do podróży: spotkali się w Beskidach, a zaręczyli w drodze do Santiago de Compostela. Należą od lat do Domowego Kościoła, a z ich miłości narodziło się pięć ślicznych dziewcząt: najstarsze i najmłodsze pobierają edukację domową, pozostałe uczęszczają do urszulańskiego przedszkola przy ul. Wiślanej. Weronika i Kamil Kreczkowie mają zwyczaj czytać dzieciom przed snem. Wśród licznych lektur był także „Stefek” Piotra Kordyasza, czyli opowiadania o dzieciństwie prymasa Wyszyńskiego. Ich córeczki najbardziej przeżywały rozdział o spalonych lalkach, które Stefek ze złości na swoje siostry, za to, że nie chciały się z nim bawić, wrzucił do rozpalonego pieca w kuchni.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5