Kochał Boga, ubogich i góry

W liturgiczne wspomnienie bł. Pier Giorgio Frassatiego w kościele św. Antoniego z Padwy młodzi modlili się przy jego relikwiach.

Dwudniowe modlitewne czuwanie z okazji liturgicznego wspomnienia 24-letniego turyńczyka miało miejsce 3 i 4 lipca w kościele św. Antoniego z Padwy przy ul. Senatorskiej. Zorganizowane przez Towarzystwo Ciemnych Typów, Fundację "Ku Górze!” oraz Stowarzyszenie Accademia Frassati wydarzenie przyciągnęło na Mszę św., nocną adorację Najświętszego Sakramentu i modlitewne czuwanie przy relikwiach dziesiątki jego czcicieli.

- Bł. Pier Giorgio Frassati to współczesny prorok, głoszący swoim życiem prawdę, że Bóg jest najważniejszy - mówił podczas Mszy św. o. Tomasz Nowak OP. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że tak jak Jezus w Nazarecie, tak Pier Giorgio w swojej rodzinie nie był doceniany. - Jego rodzina nie miała pojęcia, kim ich syn jest. Dopiero tłumy na jego pogrzebie pokazały, jak intensywne prowadził życie. Byli to głównie ubodzy z Turynu, którym pomagał. Często powtarzał: "Jezus odwiedza mnie w Komunii świętej każdego ranka, a ja Mu się za to odwdzięczam w skromniejszy, dostępny mi sposób: odwiedzam Jego biedaków” - wyjaśnił dominikanin.

Spotkaniu towarzyszył portret młodego Włocha z fajką. - Kiedyś papież Jan Paweł II przyznał się, że gdy był już księdzem, zainspirowała go ewangelizacyjna działalność 24-letniego chłopaka z Turynu. Idąc jego wzorem, sam zaczął organizować górskie wędrówki dla młodych. Bł. Pier Giorgio kochał Pana Boga, ubogich i góry - powiedział o. Lech Dorobczyński OFM, proboszcz parafii św. Antoniego z Padwy.

Modlić się w obecności relikwii bł. Frassatiego można w każdą niedzielę w kościele przy ul. Senatorskiej podczas Mszy św. akademickiej o godz. 20.

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..